Agnieszka Radwańska świętuje dwa miesiące synka. "Uroczy widok"

Agnieszka Radwańska została mamą pod koniec lipca. W niedzielę malutki Jakub skończył dwa miesiące i z tej okazji na Instagramie tenisistki pojawił się uroczy rodzinny kadr. Fanów zainteresował pewien szczegół widoczny na drugim planie.

Zdjęcie z synkiem

W lipcu na świat przyszło pierwsze dziecko Agnieszki Radwańskiej i Dawida Celta. Malutki Jakub skończył właśnie dwa miesiące, co wspólnym zdjęciem postanowiła uczcić znana tenisistka. W jej internetowej galerii pojawił się uroczy kadr, na którym Agnieszka trzyma synka na rękach. Gwiazda dba o prywatność dziecka i nie pokazuje jego twarzy.

2 miesiące, #szczęście, #byciemamą

- napisała pod zdjęciem

 

Drugi plan

Fani docenili rodzinną fotografię i w komentarzach widzieliśmy mnóstwo serduszek oraz ciepłych słów skierowanych pod adresem tenisistki i jej malutkiego synka. Niektórych zainteresował także drugi plan, na którym zauważyli włączony telewizor, na ekranie którego był widoczny mecz tenisa. Komentujący zaczęli już wróżyć dwumiesięcznemu Jakubowi sportową karierą, a także zastanawiali się, jak to możliwe, że dziecko usypia przy dźwiękach odbijanych piłek.

Czas szybko leci. Nawet się pani nie zorientuje, jak Jakub wygra szlema!

Też usypia, jak słyszy odgłos piłek w TV?

Piekna mama i piekny synek

Słodki widok

- brzmiały komentarze pod zdjęciem

Warto przypomnieć, że ani Agnieszka Radwańska, ani jej mąż nie zamierzają wywierać żadnej presji na swoim synku. W jednym z wywiadów Dawid Celt zapowiedział, że nie mają zamiaru w przyszłości zachęcać go do tenisa, jeśli nie będzie tego chciał.

Absolutnie nie mamy na to żadnego ciśnienia. Na pewno nie będzie tak, że będziemy przekładać na dziecko jakieś swoje niespełnione ambicje. Agnieszka jest osobą spełnioną, osiągnęła w sporcie bardzo dużo, wie, ile to kosztuje, wie jaką drogę trzeba przejść, więc nie sądzę, by miała ciśnienie, by pchać młodego w stronę tenisa

- powiedział Dawid Celt w rozmowie z portalem Interia.pl

 

 

Autor: Konrad Lubaszewski

Komentarze
Czytaj jeszcze: