Anna i Robert Lewandowscy się rozwodzą? Niemieckie media płoną. Trenerka wyjawiła prawdę

W niemieckich mediach aż huczy od sensacyjnych plotek na temat małżeństwa Anny i Roberta Lewandowskich. Jeden z tamtejszych portali podał, że para zamierza rozwieść się jeszcze w tym roku. Anna Lewandowska zdecydowała się przerwać milczenie i wyjawiła całą prawdę. Krótki, ale dosadny komentarz mówi wszystko.

Małżeństwo Anny i Roberta Lewandowskich

Robert Lewandowski poznał swoją obecną żonę w 2007 roku podczas sportowego obozu integracyjnego. Kilka lat później, w czerwcu 2011 roku, para zaręczyła się na Malediwach. W czerwcu 2013 roku w podwarszawskim Serocku odbył się ich ślub. Anna i Robert Lewandowscy obecnie wychowują razem dwie córki: urodzoną w 2017 roku Klarę oraz Laurę, która przyszła na świat w 2020 roku. „Lewi” uchodzą za małżeństwo wręcz idealne, dlatego ostatnie plotki na temat ich związku zszokowały opinię publiczną.

Anna i Robert Lewandowscy wezmą rozwód?

Na łamach portalu niemieckiej gazety „Bild” pojawił się ostatnio sensacyjny artykuł o Lewandowskich. Według ustaleń tabloidu ich małżeństwo ma przechodzić kryzys na tyle poważny, że Anna i Robert chcą jeszcze w tym roku wziąć rozwód. Jak czytamy, miłość między trenerką i zawodnikiem niemieckiego Bayernu dawno już wygasła. Obecnie mają ich łączyć już tylko wspólne interesy.

Anna Lewandowska przerwała milczenie

Sensacyjne doniesienia na temat Lewandowskich w ekspresowym tempie odbiegły wszystkie media. Rozpętała się prawdziwa burza, natomiast Anna i Robert do tej pory konsekwentnie milczeli w sprawie plotek. W końcu pogłoski o domniemanym rozwodzie zdecydowała się skomentować trenerka. Lewandowska udzieliła krótkiego, ale bardzo wymownego komentarza. „Lewa” dała do zrozumienia, że podobne informacje pojawiają się i będą się pojawiały, dlatego stara się podchodzić do nich z dystansem.

No, nie pierwszy i nie ostatni raz

– powiedziała portalowi mpress.pl pytana o to, czy rzeczywiście rozwodzi się z mężem.

Anna Lewandowska, goszcząc jakiś czas temu z małżonkiem u Kuby Wojewódzkiego, mówiła zresztą, że „mówiąc szczerze, lepiej nawet nie reagować” na tego typu doniesienia. Jak tłumaczyła, w takich sytuacjach reakcja jest pożywką dla tych, którzy takie nieprawdziwe treści tworzą.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: