Blanka Lipińska w "Tańcu z Gwiazdami"?! Jest komentarz pisarki

Blanka Lipińska w polskim show-biznesie zrobiła spore zamieszanie. Autorka erotycznych bestsellerów zdobywa coraz większą popularność i coraz częściej pojawia się w telewizji. Czy zagości na ekranach naszych telewizorów na stałe? Podczas jednego ostatnich wywiadów pisarka zdradziła między innymi czy wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami".

Blanka Lipińska vs polski show-biznes

Blanka Lipińska w polskim show-biznesie pojawiła się nagle, robiąc wokół siebie spore zamieszanie. Wszystko za sprawą kontrowersyjnych, erotycznych powieści, które sprzedawały się w tysięcznych nakładach. Kolejny rozgłos przyniosła jej decyzja o ekranizacji pierwszej z nich – „365 dni”. Wielbiciele książek Blanki z niecierpliwością oczekiwali premiery filmu, który koniec końców znalazł zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Później pojawiły się plotki o jej romansie z Baronem, które potwierdziły ich wspólne fotografie. W międzyczasie związana kiedyś z KSW pisarka staje się prowadzącą program „Tylko jeden”. Gdy wydaje się, że temat Lipińskiej ucichł, w sieci pojawiają się kolejne spekulacje na temat gwiazdy.

Autorka erotycznych bestsellerów wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”?

W marcu tego roku podczas pierwszego odcinka 11. edycji „Tańca z Gwiazdami” na widowni pojawiła się Lipińska, budząc tym podejrzenia swoich fanów. Wiele internautów zastanowiło się, czy kobieta, która zyskuje coraz większą rozpoznawalność, zaprezentuje swoje taneczne umiejętności w kolejnej edycji. W ostatnim z wywiadów dla portalu Plejada, autorka bestsellerów rozwiała wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że chociaż bardzo by chciała, jej udział w tanecznym show byłby niemożliwy z powodu problemów ze zdrowiem. Jej kontuzję uniemożliwiają jej także trenowania sztuk walk oraz występów w oktagonie.

Mam kompresyjnie złamane lewe kolano i przepuklinę na odcinku lędźwiowym. Dostałam propozycję, żeby zawalczyć w jednej z federacji, ale musiałam odmówić. Nie dlatego, że nie lubię się bić, bo bardzo lubię. Natomiast nie pozwala mi na to zdrowie. To jest powód, dla którego ani nie wystąpię w "Tańcu z gwiazdami", ani nie walczę w klatce. Może to i dobrze, bo teraz mogę udawać, że jestem taka kobieca i delikatna – tłumaczy Lipińska.

Podczas rozmowy z dziennikarzem portalu autorka bestsellerów opowiedziała także, jak to się stało, że ona i Baron są teraz parą.

To ja wymyśliłam sobie Aleksandra już w zeszłym roku, gdy zobaczyłam go w telewizji. Pomyślałam sobie: "fajny jesteś, włosy masz fajne, uśmiechasz się ładnie i wzrok masz taki, jak lubię". Potem zrobiłam krótki research i okazało się, że jest też interesujący pod względem duchowym. No i zabrałam się do roboty. (śmiech) A ja w większości przypadków, żeby nie powiedzieć, że zawsze, mam to, czego chcę, więc efekt jest taki, jaki jest. Chociaż ostatnio w trakcie rozmowy okazało się, że to nie do końca tak, a ja trochę wpadłam we własne sidła, jednak efekt końcowy, jak widać, jest zadowalający dla obu stron.

Autor: Aleksandra Biłas

Komentarze
Czytaj jeszcze: