Britney Spears uspokaja fanów. Wokalistka zapewnia, że nikt nie kontroluje jej Instagrama [WIDEO]

Od kilku tygodni media na całym świecie zastanawiają się nad kondycją zdrowotną idolki lat 90. – Britney Spears. Po niedawnych doniesieniach na temat jej pobytu w ośrodku psychiatrycznym nie milkną spekulacje na temat jej zdrowia i ojcowskiej kontroli nad gwiazdą muzyki pop. Wokalistka postanowiła rozwiać wątpliwości i zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych wymowne nagranie.

Britney Spears uspokaja fanów?

Od miesięcy wierni fani Britney Spears śledzą kolejne doniesienia na temat stanu zdrowia i psychicznej formy swojej idolki. Niestety, w mediach pojawia się wiele niepokojących informacji, a artystka – zdaniem wielbicieli – nie wygląda najlepiej. Ostatnio wzmożoną dyskusję pobudziły również spekulacje dotyczące decyzji ojca Spears odnoszące się do życia piosenkarki.

Przypomnijmy, od 2008 roku opiekę kuratorską nad wokalistką pełni Jamie Spears, orzeczenie sądu było powodowane złym stanem psychicznym artystki. Kilka tygodni znów wrócił ten temat. Spears decyzją ojca trafiła w kwietniu do ośrodka psychiatrycznego – powodem była depresja i napady lękowe. Po jakimś czasie piosenkarka opuściła szpital, a w mediach pojawiły się doniesienia na temat tego, że gwiazda będzie walczyć o odzyskanie prawa do decydowania o sobie.

Ojciec Spears kontroluje Instagrama córki?

Czy rzeczywiście ojciec kontroluje wszelkie działania Spears? Fani podejrzewali nawet, że jej instagramowe konto również kierowane jest przez Jamiego – a wokalistka nie ma dostępu do własnego profilu w mediach społecznościowych. Jej ostatnie publikacje, które miały być dowodem na to, iż tego typu spekulacje są nieprawdą – zamiast uspokoić internautów, wzbudziły jeszcze więcej podejrzeń.

Filmy z treningów, nagrania tańca na tarasie w skąpych kreacjach, a nawet osobiste wyznanie Britney Spears nie przekonują fanów. Wokalistka w jednej z ostatnich publikacji przyznaje:

Dla tych, którzy myślą, że nie wrzucam moich własnych filmików. Zrobiłam tamten film wczoraj. Więc... jesteście w błędzie. Ale mam nadzieję, że wam się podoba”.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze