Był mistrzem w "Awanturze o kasę", z "Milionerów" odpadł z niczym. Pokonał go bobrowy ogon [WIDEO]

"Milionerzy" budzą niemałe emocje i nie przestają zaskakiwać. Ostatnio przed pierwszym progiem gwarantowanym z gry o milion odpadł pan Marcin, a pokonał go bobrowy ogon. Widzowie bardzo szybko rozpoznali uczestnika z udziału w innych teleturniejach, w których osiągał niemałe sukcesy. Niestety, tym razem mężczyzna wrócił do domu z niczym...

Czujni widzowie błyskawicznie rozpoznali uczestnika "Milionerów"

"Milionerzy" to program, który cieszy się ogromną popularnością od wielu lat. By wygrać milion, wystarczy odpowiedzieć poprawnie na 12 pytań Huberta Urbańskiego. Potrzebna jest wiedza i szczęście. W chwilach niepewności uczestnicy mogą skorzystać z trzech kół ratunkowych - "pół na pół", "telefon do przyjaciela" i "pytanie do publiczności". Niestety, czasem nawet to nie gwarantuje wygranej. Ostatnio dowiedział się o tym pan Marcin Bielicki. Co ciekawe, mężczyznę błyskawicznie rozpoznali fani innych teleturniejów. Widzowie pamiętają go m.in. z "Awantury o kasę", "Jeden z dziesięciu" czy "Czy jesteś mądrzejszy od 5-klasisty?". Tym razem jednak doświadczenie nie pomogło... 

I kolejny paradoks doświadczenia - graj wcześniej w więcej niż w jednym teleturnieju - w "Milionerach" odejdź z zerem.

Szkoda, kolejna osoba z teleturniejową przeszłością - był w ,,Awanturze o kasę" w drużynie ś.p. Mieczysława Kupidury, która wygrała 12 razy z rzędu, wygrał główną nagrodę (100 000 zł) w ,,Czy jesteś mądrzejszy od 5-klasisty?", odcinek ,,Jednego z dziesięciu" i pewnie coś jeszcze by się znalazło - komentowali internauci.

Pierwsze dwa pytania, które sprawiły niemało problemów 

Pan Marcin stanął do walki o milion z uśmiechem. Niestety, po przeczytaniu pierwszego pytania pojawiły się pierwsze problemy i wątpliwości. By nie odpaść na tym etapie, mężczyzna postanowił wykorzystać koło ratunkowe, zwracając się z prośbą o pomoc do publiczności. Była to doskonała decyzja, bowiem głosy widowni zdecydowanie wskazały poprawną odpowiedź.

Pochwały tworzy się za pomocą przymiotników od rzeczownika:

Poprawna odpowiedź to B - złoto. Chodzi o pochwały "złoty chłopak", "złote serce". 

Gdy emocje pierwszego pytania opadły, Hubert Urbański przeczytał drugie, które mogło zapewnić gwarantowaną wygraną. Niestety, tak się nie stało. Tym razem pan Marcin po chwili zastanowienia postanowił zaufać intuicji. Zrezygnował ze skorzystania z dwóch pozostałych kół ratunkowych i zaznaczył wariant C - to był błąd. Uczestnik wrócił do domu z niczym.

Kielnia to narzędzie pracy murarza i bobrowy ogon, który jest:

Poprawna odpowiedź to A. Kielnia to narzędzie pracy murarza i bobrowy ogon, który jest płaski.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: