Chińczycy nie mają kontroli nad swoją rakietą. Jej szczątki już niedługo spadną na Ziemię

W weekend w ziemską atmosferę mogą wejść fragmenty ogromnej rakiety "Długi Marsz 5B". Sekretarz obrony USA poinformował, że Pentagon nie zamierza strzelać do fragmentów rakiety. Generał Lloyd Austin ma nadzieję, że jej szczątki spadną do oceanu.

Chińska rakieta spadnie na Ziemię

Rakieta "Długi Marsz 5B" wyniosła na orbitę moduły niezbędne do budowy chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. Po dostarczeniu części rakieta weszła na tymczasową orbitę. Jej prędkość jest tak duża, że eksperci nie są w stanie przewidzieć, gdzie wejdzie w atmosferę. Agencja Associated Press przypomniała, że zazwyczaj po zakończeniu swojej misji rakiety są kierowane w miejsce, w których można przeprowadzić ich kontrolowane zniszczenie poprzez tarcie w atmosferze. W przypadku chińskiej rakiety tak się jednak nie stało i jej fragmenty najprawdopodobniej w weekend spadną na Ziemię.

Gdzie spadną szczątki rakiety?

Kluczowa sekcja chińskiej rakiety waży ponad 20 ton. Dziennik "The Guardian" przypomniał, że od ponad 30 lat żaden obiekt cięższy niż 10 ton nie został pozostawiony na orbicie, aby ponownie przejść przez ziemską atmosferę.

Chiny uważnie monitorują ruch rakiety. Możliwość uderzenia przez te szczątki jest znacznie mniejsza niż w przypadku wypadku samochodowego 

- zapewnia informator z Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej (CNSA)

Eksperci z NASA twierdzą, że rakieta w niekontrolowany sposób wejdzie w naszą atmosferę najprawdopodobniej w niedzielę. Nie wiadomo gdzie dokładnie mogą spaść szczątki rakiety "'Długi Marsz 5B". Mogą się one pojawić nad wieloma miastami, jednak sekretarz obrony USA wyraził nadzieję, że spadną do oceanu. Amerykanie nie planują także strzelania do spadających fragmentów.

Mamy nadzieję, że wyląduje w miejscu, w którym nikogo nie skrzywdzi, miejmy nadzieję, że w oceanie

- powiedział emerytowany generał Lloyd Austin, sekretarz obrony USA


 

Autor: Konrad Lubaszewski

Komentarze
Czytaj jeszcze: