Córka Kasi Kowalskiej topless odpowiada hejterom - opublikowała mocny wpis

Ola Kowalska znów szokuje! Córka Kasi Kowalskiej dała się poznać w sieci jako dość odważna użytkowniczka mediów społecznościowych, która nie boi się pokazywać swojego ciała. Ostatnio opublikowała kolejne odważne zdjęcie, a w jego opisie odniosła się do krytyki, jaka coraz częściej ją spotyka. Trzeba przyznać, że 21-latka nie przebierała w słowach!

Córka Kasi Kowalskiej topless

Ola Kowalska to najstarsza córka piosenkarki Kasi Kowalskiej, która obecnie studiuje na jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i designu na świecie w Londynie. Jej zamiłowanie do tej branży widać również na profilach społecznościowych 21-latki, na których raz po raz publikuje nowe posty. Na wielu zdjęciach Ola pozuje w kolorowych i odważnych kreacjach, ukazujących pociechę wokalistki w dosyć śmiałych odsłonach; przeważnie pozuje ona bowiem bez stanika lub w mocno wydekoltowanym ubiorze. Okazuje się, że nie umknęło to uwadze czujnych internautów, którzy chętnie komentują posty Oli Kowalskiej w sieci. Obok słów uznania i komplementów pojawiają się jednak również głosy ostrej krytyki; niektórzy uważają bowiem, że młoda Kowalska dość przesadnie eksponuje swoje ciało. To właśnie do nich w jednym z ostatnich wpisów postanowiła odnieść się Aleksandra.

„Pozostanę prawdziwa…”

Na jednym z ostatnich zdjęć córka Katarzyny Kowalskiej zapozowała w obcisłych spodenkach i zielonej marynarce, która luźno opada na jej nagie piersi. W opisie Aleksandra wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na taki krok:

„Wiecie, miałam tu mówić o powodach, dla których kobiety są zawstydzane, kiedy pokazują trochę ciała, ale zamiast tego pozostanę prawdziwa i powiem, że kocham swoje piersi i jeśli ich widok sprawia, że czujesz się niekomfortowo, to twój pie***lony problem, więc proszę, przestań obserwować mój profil. Pa!”

– Czytamy pod zdjęciem. Trzeba przyznać, że córka Katarzyny Kowalskiej i muzyka Konstantego Joriadisa nie boi się zarówno mocnych kadrów, jak i… słów! Czy to początek większej wymiany zdań z hejterami? Czas pokaże. Wygląda jednak na to, że Aleksandra nie zamierza rezygnować ze swojego stylu.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: