Dobre wieści w rodzinie Stuhrów! 73-letni aktor opuścił już szpital

W końcu zarówno rodzina Jerzego Stuhra jak i fani aktora mogą odetchnąć z ulgą. 73-latek z podejrzeniem udaru mózgu, we wtorek został wypisany ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Ceniony aktor trafił dwa tygodnie temu do szpitala w poważnym stanie. Kontakt z Jerzym Stuhrem był wówczas mocno ograniczony. Fani wierzyli jednak, że aktor niebawem powróci do zdrowia i postanowili wesprzeć całą rodzinę dobrym słowem. W końcu pojawiły się dobre wieści, które przekazała żona aktora. Jerzy Stuhr we wtorek opuścił szpital!

Jerzy Stuhr i problemy ze zdrowiem

Szokujące wiadomości o stanie zdrowia Jerzego Stuhra pojawiły się w mediach dwa tygodnie temu. W nocy z 12 na 13 lipca aktor trafił do szpitala w Nowym Targu, gdzie podejrzewano udar mózgu. Wówczas stan Jerzego Stuhra uznawany był za poważny. Później przetransportowano 73-latka helikopterem prosto do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. To właśnie tam aktor przebywał przez ostatnie dwa tygodnie. Po kilku dniach pobytu w placówce żona aktora postanowiła zabrać głos w sprawie stanu zdrowia swojego męża.

Lekarze nadal nie chcą jednak wypowiadać się co do rokowań: w pierwszych dniach po udarze choroba może mieć zmienny przebieg. Z naszych informacji wynika też, że aktor odzyskał mowę, choć wypowiadanie zdań przychodzi mu z wielkim trudem – oznajmiła wówczas Barbara Stuhr Gazecie Wyborczej.

Jerzy Stuhr opuścił szpital

W końcu po dwóch tygodniach przyszedł czas na dobre wieści. Barbara Stuhr w rozmowie z dziennikiem przyznała, że Jerzy Stuhr czuje się już lepiej, a jego stan zdrowia uległ zauważalnej poprawie. Okazało się, że z aktorem jest już na tyle dobrze, że może opuścić szpital.

Mąż został dziś wypisany ze Szpitala Uniwersyteckiego. Czuje się dobrze, właśnie jedziemy do domu – wyjawiła we wtorek żona aktora.

Nieco później w mediach społecznościowych pojawiło się pierwsze zdjęcie po powrocie ze szpitala Jerzego Stuhra, na którym widać również córkę aktora.

Życzymy Jerzemu Stuhrowi szybkiego powrotu do zdrowia!

Zobacz także:

Autor: Urszula Głowiś

Komentarze
Czytaj jeszcze: