Dominika Gwit w seksownej pozie w łóżku. "Czuję się bosko"

Aktorka, która przed kilkoma miesiącami wyszła za mąż, opublikowała na swoim Instagramie fotografię z małżeńskiej sesji dla jednego z dwutygodników. Na zdjęciu Gwit pozuje w zmysłowej pozie na łóżku i zapewniaja, że czuje się świetnie w swoim ciele, zachęcając przy tym inne kobiety do samoakceptacji.

Trzy miesiące po ślubie

W lipcu Dominika Gwit powiedziała sakramentalne „tak” Wojciechowi Dunaszewskiemu, z którym przed ślubem od roku była zaręczona. Uroczystość ślubna odbyła się w tajemnicy przed mediami, i choć nie wszystkim uczestnikom wesela udało się zachować sekret do samego końca – bo w trakcie zabawy o ślubie Dominiki Gwit przedwcześnie poinformowali Michał Piróg i Leszek Stanek – mimo wszystko udało się uniknąć zbędnego rozgłosu. Dopiero dzień później aktorka potwierdziła, że wyszła za mąż.

Małżeńska sesja

Już po wszystkim Dominika Gwit nie zamierzała więcej ukrywać swojego szczęścia. Po ślubie z Wojciechem Dunaszewskim przyszedł czas na pierwszy małżeński wywiad i okładkę. Świeżo upieczone małżeństwo zapozowało do wspólnych zdjęć dla magazynu „Gala”, w którym opowiedzieli również o swoim „wielkim szczęściu” i „wielkiej miłości”. Właśnie taki tytuł znalazł się na frontowej stronie magazynu, wzbudzając wówczas sporo kontrowersji. Wiele osób było przekonanych, że użycie i podkreślenie przymiotnika „wielki” to aluzja do wagi aktorki, która zresztą od dawna jest obiektem burzliwej dyskusji.

Gwit odniosła się wtedy do komentarzy, zapewniając, że nie przejmuje się negatywnymi komentarzami. „Gdybym się miała tym przejmować, to byłabym już w psychiatryku. Jest dużo do kochana i nie ma co ukrywać! A hejtować będą zawsze” – stwierdziła.

Szczęśliwsza i pewniejsza siebie

Nie sposób nie zauważyć, że po ślubie Dominika Gwit nabrała sporo pewności siebie. Od dłuższego czasu coraz chętniej podkreśla, że czuje się świetnie ze swoimi krągłościami. Co więcej, stara się swoim optymistycznym podejściem o życia i wagi zarażać innych. Kilka dni temu Gwit pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciami w luźnej, żółtej kreacji, która nie przypadła o gustu internautom i spotkała się z dużą krytyką. Aktorka postanowiła uprzedzić wtedy wszystkie negatywne komentarze, pisząc, że „czuje się bosko” i „wygląda oszałamiająco”.

W podobnym tonie utrzymany jest najnowszy wpis na Instagramie aktorki, która postanowiła przypomnieć fanom swoją małżeńską sesję dla „Gali”. Gwit opublikowała fotografię, na której pozuje w zmysłowej pozycji na łóżku, opierając głowę na swoich dłoniach. „Hej, ty! Tak, ty, co patrzysz na tę fotkę! Pamiętaj! Jesteś fabulous” – napisała pod zdjęciem. W hashtagach dodała również, że „jest kobietą” i „kocha to”, oraz – jak wcześniej – że „czuje się bosko”. Podobną fotografię Gwit publikowała już w mediach społecznościowych jakiś czas temu. Wówczas natomiast stwierdziła z radością, że „oj tak, jest co kochać”.

Internauci komentują

Choć na początku pod nowym zdjęciem Dominiki Gwit pojawiały się same pozytywne opinie, nie obyło się w końcu bez dyskusji na temat wagi aktorki. „Chciałabym jak ty mieć takie optymistyczne podejście do życia. Pozdrawiam cieplutko”, „Pięknie, kobieco, ponętnie. Mąż na pewno zachwycony”, „Super. Do schrupania”, „Dominika, miło się na ciebie patrzy”, „Fajne zdjęcie, taka figlarka z pani”, „Gdybym nosiła ciuchy w rozmiarze XXL, tak właśnie chciałabym wyglądać”, „Wyglądasz tak pięknie, to prawda, że miłość uskrzydla” – pisali z początku zachwyceni fani, jednak w końcu pojawił się pierwszy nie do końca pozytywny komentarz. I rozpętała się burza.

„Pięknie wyglądasz, ale uważam, że powinnaś trochę zadbać o swoje zdrowie. Dobrze, że dobrze czujesz się w swoim ciele, ale nie wystarczy czuć się dobrze. Trzeba jeszcze być zdrowym. A otyłość to poważna choroba” – napisała zatroskana internautka. „Czy tobie ludzie też mówią, co powinnaś zrobić, nawet wtedy jak ich o to nie pytasz? Jak się wtedy czujesz?” – zareagowała inna. „Jeśli są to dobre rady, to je rozważam. Nie jesteśmy tu tylko po to, żeby jedynie chwalić, ale też doradzać” – stwierdziła autorka pierwszego komentarza.

„Pani Dominika zbyt dużo, zbyt często podkreśla, jak to jest jej dobrze i cudownie. Człowiek szczęśliwy żyje sobie swoim życiem, w swoim tempie i nie krzyczy o swoim rzekomym szczęściu wszem i wobec, żeby innym i sobie coś udowodnić” – zauważyła natomiast kolejna komentująca osoba. „Myślę, że pani Dominika próbuje i szuka szczęścia i równowagi, i na pewno je znajdzie, jak nieco ucichnie i wsłucha się w siebie” – dodała.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: