Dwie ofiary śmiertelne. Zabójcza trąba powietrzna w Krakowie [WIDEO]

W Krakowie przy ul. Domagały doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego życie straciły dwie osoby, a dwie kolejne zostały ranne. Polscy Łowcy Burz wyjaśniają, co spowodowało tragedię. "To pierwsza od lat na terenie Polski trąba powietrzna, która przynosi ofiary śmiertelne" - czytamy.

Kraków. Dźwig runął, dwie osoby nie żyją

Wskutek przechodzących przez Polskę wichur w Krakowie przy ul. Domagały przewrócił się żuraw budowlany. W wypadku zginęły dwie osoby, a kolejne dwie zostały ranne. Ofiary śmiertelne to pracownicy budowy w wieku 23 i 64 lat. Przebywali oni na dachu budynku, na który runął dźwig. Operator żurawia miał opuścić go przed katastrofą. Według nieoficjalnych ustaleń redakcji RMF24, w czasie wypadku maszyna nie pracowała z powodu wiatru.

Przyczyny tragedii w Krakowie ma wyjaśniać Państwowa Inspekcja Pracy. Zdarzenie będzie kwalifikowane jako katastrofa budowlana. Inspektorzy muszą sprawdzić, czy mimo alertów pogodowych dochowano zasad bezpieczeństwa.

Za tragedię odpowiada trąba powietrzna

Tymczasem Polscy Łowcy Burz wyjaśniają, że za tragiczny wypadek w Krakowie odpowiada niewielka trąba powietrzna. Potwierdzać mają to dane radarowe oraz nowe nagrania.

Jedno z nich ukazuje bowiem dość szybko przemieszczający się wir zasysający porwane przedmioty do góry. Nie ma więc mowy o wystąpieniu zawirowania na skutek efektów aerodynamicznych związanych z zabudowaniami

– opisują.

Łowcy podkreślają, że skala i siła zjawiska była stosunkowo niewielka. Gdyby przez Kraków przeszła większa trąba powietrzna, zniszczenia i liczba ofiar mogłyby być jeszcze bardziej dramatyczne.

Całe szczęście, że skala zjawiska i jego siła była niewielka. W przeciwnym wypadku w Krakowie mielibyśmy o wiele większe zniszczenia, a także większą liczbę osób poszkodowanych i ofiar śmiertelnych

– piszą Polscy Łowcy Burz.

Podobnych zjawisk wiatrowych zaobserwowano w Polsce w ciągu ostatniej doby więcej. W czwartek do godziny 20. naliczono ich co najmniej osiem. Zdarzenie w Krakowie jest jednak szczególne z dwóch względów. Jak wyjaśniają Polscy Łowcy Burz, po pierwsze: dotyka ono silnie zurbanizowanego obszaru dużego miasta. Po drugie natomiast „jest to pierwsza od lat na terenie Polski trąba powietrzna, która przynosi ofiary śmiertelne”.

To nie koniec niebezpiecznych zjawisk w Polsce

Polscy Łowcy Burz ostrzegają przed nadciągającą do Polski kolejną falą bardzo silnego wiatru. W nocy z piątku na sobotę będą występować ponadto intensywne opady deszczu, a miejscami, zwłaszcza na północnym zachodzie kraju, spodziewane są także burze. Znów zrobi się bardzo niebezpiecznie.

Lokalnie zjawiska mogą znów przynieść duże szkody. Nie prognozujemy jednak tak groźnych nawałnic, jak te, które miały miejsce w nocy z środy na czwartek na zachodzie i w centrum naszego kraju

– informują Polscy Łowcy Burz.

Oceń ten artykuł 0 0