Ewelina Lisowska miała okropny wypadek motocyklowy. Przerażający film trafił do sieci [WIDEO]

Ewelina Lisowska miała niedawno poważny wypadek. Podczas jazdy motocyklem piosenkarka straciła panowanie nad pojazdem i nabawiła się nieciekawych obrażeń. Teraz pokazała nagranie z samego zdarzenia. Wszystko wyglądało naprawdę groźnie.

Ewelina Lisowska straciła panowanie nad motocyklem

W drugiej połowie marca Ewelina Lisowska za pośrednictwem Instagrama poinformowała swoich fanów, że miała wypadek. Do zdarzenia, które sama piosenkarka nazwała „lekką kraksą”, doszło w momencie, w którym podczas nauki jazdy motocyklem próbowała ruszyć z miejsca.

Zbyt gwałtownie ruszyłam i koła mi wpadły między nogi

– opisywała.

31-latka zdecydowała się opublikować w sieci zdjęcia dokumentujące obrażenia, jakie odniosła w wyniku przykrego incydentu. Jej uda były całe pokryte krwiakami, na ciele artystki pojawiły się także rany i zadrapania. Niedługo po publikacji fotografii, które mocno zaniepokoiły internautów, gwiazda udostępniła wideo nagrane chwilę przed wypadkiem. Na filmie nie było jednak widać, co dokładnie się wydarzyło.

Nagranie z wypadku Eweliny Lisowskiej

Teraz, po upływie miesiąca, autorka hitu „W stronę słońca” postanowiła wrócić do nieprzyjemniej sytuacji z marca. Lisowska wrzuciła do internetu mrożące krew w żyłach nagranie, na którym widać, jak traci kontrolę nad pojazdem, wywracając się wraz z nim i uderzając z impetem w ziemię. Choć wszystko wyglądało dramatycznie, 31-latka nie odniosła obrażeń poważniejszych niż rozległe siniaki.

Kamera zarejestrowała cały przebieg wypadku. Sama jestem przerażona, jak na to patrzę! Na szczęście już dochodzę do siebie bez większych konsekwencji

– wyznała w jednym z ostatnich wpisów na Instagramie.

Obserwatorzy wokalistki przyznali, że wypadek wyglądał naprawdę przerażająco.

Boli od samego patrzenia. Z manetką gazu trzeba obchodzić się delikatnie

Wyglądało groźnie. Najważniejsze, że wyszłaś z tego cało

– piszą Ewelinie w komentarzach.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: