FBI ostrzega: Ta metoda ładowania telefonu jest niebezpieczna!

Ładowanie telefonu wydaje się być czynnością tak powszechną i nieskomplikowaną, że mało kto zastanawia się nad potencjalnymi zagrożeniami. Jednak FBI podnosi alarm: jedna z popularnych metod może narazić nasze dane na poważne ryzyko. Jak zatem ładować telefon, by nie paść ofiarą cyberprzestępców?

Fot. Shutterstock/patpitchaya

Ładujesz tak telefon? FBI ostrzega

W dobie wszechobecnej technologii, ładowanie telefonu w miejscach publicznych, takich jak lotniska czy pociągi, wydaje się być czymś zupełnie normalnym. Jednak, jak ostrzega FBI, nie wszystkie metody ładowania są bezpieczne. Szczególnie niebezpieczne mogą okazać się bezpłatne porty USB, które hakerzy mogą wykorzystać do instalacji złośliwego oprogramowania na naszym urządzeniu.

Jak działają cyberprzestępcy?

Metoda znana jako „juice jacking” polega na modyfikacji złącza USB w taki sposób, aby umożliwić nie tylko ładowanie urządzenia, ale również nieautoryzowaną transmisję danych. FBI dokumentuje wiele przypadków, w których cyberprzestępcy wykorzystali tę technikę do przeprowadzenia ataku. Choć zarówno systemy iOS, jak i Android posiadają zabezpieczenia, które mają zapobiegać niechcianej transmisji danych, w pośpiechu łatwo o błąd, który może nas kosztować utratę cennych informacji.

Bezpieczne ładowanie telefonu

Najbezpieczniejszym sposobem na naładowanie telefonu w miejscach publicznych jest skorzystanie ze zwykłego gniazdka elektrycznego. Wymaga to jednak posiadania przy sobie ładowarki. W obliczu rosnących zagrożeń cybernetycznych warto zawsze mieć na uwadze, że nasze dane są cenne i zasługują na ochronę.

Źródło: telepolis.pl

Autor: Daria Polak

Komentarze
Czytaj jeszcze: