"Gdzie leży Madryt?" Zaskakująca odpowiedź uczestniczki "Najsłabszego ogniwa"

"Najsłabsze ogniwo" było 15 lat temu jednym z najpopularniejszych teleturniejów w polskiej telewizji. Jedno z pytań, które zadała Kazimiera Szczuka, okazało się bardzo trudne dla jednej z uczestniczek. Pamiętacie to pytanie i komentarz prowadzącej?

"Najsłabsze ogniwo" – jeden z najpopularniejszych teleturniejów

Najsłabsze ogniwo” to teleturniej, który widzowie telewizji TVN mogli oglądać od 2004 do 2006 roku. W każdym odcinku udział brało ośmiu uczestników, którzy grali w jednym zespole. Ich zadaniem było utworzenie łańcucha poprawnych odpowiedzi, który przekładał się na ilość pieniędzy zarobioną przez drużynę.  Łańcuch można było łatwo zerwać: jeśli uczestnik udzielił błędnej odpowiedzi i nie zachował pieniędzy w banku, to zespół tracił zebraną dotychczas kwotę.

Pod koniec każdej rundy biorący udział w programie decydowali, kto jest tytułowym „najsłabszym ogniwem” i zapisywali na tabliczkach imiona najgorszych ich zdaniem osób, które osłabiały drużynę. W ten sposób eliminowano kolejnych uczestników, aż pozostawała ich tylko dwójka. W finałowym pojedynku wygrywała osoba, która udzieliła najwięcej poprawnych odpowiedzi. To ona zgarniała wszystko, a przegrany musiał odejść z niczym.

"Gdzie leży Madryt" – zaskakująca odpowiedź uczestniczki

Choć od ostatniego odcinka „Najsłabszego ogniwa” minęło ponad 15 lat, to wielu Polaków wciąż pamięta stres rysujący się na twarzach osób biorących udział w programie, gdy pytania zadawała im Kazimiera Szczuka. Jedna z uczestniczek otrzymała od prowadzącej pytanie, które przyniosło jej sporo trudności. Została zapytana o stolicę Hiszpanii. Pamiętacie, jak na odpowiedź zareagowała Kazimiera Szczuka?

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: