Gwiazdorska obsada w nowym serialu twórców "Wielkiej wody". Zdjęcia do "Heweliusza" już ruszyły

Wiemy, kto wystąpi w nadchodzącym serialu "Heweliusz". W nowej produkcji Netflixa zobaczymy plejadę gwiazd!

Vantage_DS/Shutterstock
Vantage_DS/Shutterstock

Twórcy „Wielkiej wody”

Reżyserem „Heweliusza” jest Jan Holoubek, scenarzystą Kasper Bajon, a producentką Anna Kępińska. Byli oni także twórcami „Wielkiej wody”. Serial zadebiutował na Netflixie w 2022 roku i niemal od razu stał się wielkim hitem. Zagrali w nim m.in.: Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Ireneusz Czop czy Anna Dymna. Niektórych z nich zobaczymy również w nowej produkcji.

Obsada serialu „Heweliusz”

W „Heweliuszu” znajdą się same gwiazdy! Lista nazwisk jest naprawdę spora. Na oficjalnym profilu Netflixa na Facebooku czytamy, że „na pokładzie meldują się”: Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Justyna Wasilewska, Dariusz Chojnacki, Dominika Kluźniak, Jan Englert, Jacek Koman, Jacek Beler, Magdalena Zawadzka, Joachim Lamża, Krystian Pesta, Michał Pawlik, Piotr Rogucki, Mirosław Zbrojewicz, Łukasz Lewandowski, Anna Dereszowska, Marcin Januszkiewicz, Mirosław Kropielnicki, Mateusz Górski, Mia Goti, Piotr Łukaszczyk, Magdalena Osińska i Andrzej Konopka.

„Heweliusz” - o czym będzie serial?

„Heweliusz” będzie pięcioodcinkowym dramatem katastroficznym, inspirowanym historią zatonięcia promu Jan Heweliusz, do którego doszło 14 stycznia 1993 roku na Morzu Bałtyckim. Ma być to największa i najbardziej skomplikowana pod kątem realizacyjnym produkcja serialowa w Polsce, w ciągu ostatnich kilku lat.

Zdjęcia do serialu już ruszyły. Mają być one realizowane między innymi na promie w porcie w Świnoujściu i na Morzu Bałtyckim, często w trudnych zimowych warunkach. Wodne sceny kaskaderskie zostaną nagrane w Brukseli, w hali filmowej, która ma specjalnie przygotowany basen.

Ogromna produkcja

Liczby są ogromne. Anna Kępińska, producentka, wyznała w oficjalnej informacji od Netflixa, że w „Heweliuszu” zobaczymy ponad 130 scen katastroficznych, 120 postaci i aż 3 tysiące statystów. Natomiast ekipa, która pracuje nad serialem liczy ponad 140 osób! Wygląda na to, że szykuje się naprawdę wielka produkcja. Premiera zaplanowana jest na przyszły rok. Jesteście ciekawi tego tytułu?

Netflix - luty 2024: co warto obejrzeć?
Jeżeli zastanawiasz się, jakie filmy i seriale warto zobaczyć w lutym na Netflixie, to zestawienie jest dla Ciebie. Przygotowaliśmy TOP 5 propozycji na wieczory kinowe w domu.

Oceń ten artykuł 0 0