"Hotel Paradise". Pierwszy seks w programie. Adam szybko zapomniał o Oli

Jedna z par uczestniczących w "Hotelu Paradise" w ostatnim czasie mocno się zbliżyła. Uczestnicy postanowili nie tracić czasu. Skonsumowali swoją relację przed kamerami.

„Hotel Paradise”. Pierwszy seks w programie

W rajskim hotelu na Bali jest coraz goręcej. Po ostatnim, piątkowym rozdaniu Adam i Martyna w końcu oficjalnie mogli połączyć się w parę. Pomiędzy tą dwójką już od dłuższego czasu iskrzyło. I chociaż Adam, który po odpadnięciu jego poprzedniej partnerki Oli był bliski zrezygnowania z udziału w programie, to ostatecznie postanowił nie tracić czasu. Jego pierwsza wspólna noc z Martyną przyniosła pierwsze pocałunki, drugiej działo się jeszcze więcej. Adam i Martyna nie chcieli czekać i zdecydowali się skonsumować swoją relację przed kamerami.

Pikanterii całej sytuacji dodaje deklaracja, jaka padła z ust uczestnika niedługo przed zbliżeniem z jego obecną partnerką. Wcześniej, podczas wykonywania zadania, Adam przyznał bowiem, że nie miałby nic przeciwko, by spędzić noc także z Violą, która obecnie jest w parze z Blondino. Liczył, że gdyby sprawy przybrały taki właśnie obrót, mógłby dzięki temu lepiej ją poznać.

„Hotel Paradise”. Problemy w raju

Ostatnie zadanie dostarczyło uczestnikom „Hotelu Paradise” wielu skrajnych emocji. Mieszkańcy usłyszeli bowiem, że wszyscy muszą spakować się i wymeldować. To oznaczało, że dotychczasowe pary przestały istnieć. Następnie okazało się, że panie zostają wysłane do spa, natomiast panowie w tym czasie muszą przygotować sypialnie na ich powrót. Uczestniczki, kierując się intuicją, miały za zadanie odgadnąć, kto był odpowiedzialny za dany pokój. Dziewczyny wykazały się imponującą znajomością swoich partnerów i wszystkie dokonały trafnego wyboru. Swojego niepocieszenia nie ukrywała jednak Viola, która była mocno rozczarowana tym, co przygotował dla niej obecny partner.

Między Violą a Blondino doszło do nieprzyjemnego spięcia. Podczas gdy inne pary spędzały romantyczny czas na kolacjach przy świecach, ci zaczęli się kłócić. Poszło o oziębłość Violi.

Współczuję osobie, która się w kimś takim zakocha

– stwierdził Blondino.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: