Iwona Pavlović jest już znudzona "Tańcem z gwiazdami"? Odpowiedziała

Iwona Pavlović jest jurorką "Tańca z gwiazdami" od pierwszej edycji show. Czy pełnienie tej samej funkcji od tylu lat nie jest dla niej nużące? Padła zaskakująca odpowiedź.

fot. AKPA/Jacek Kurnikowski

Iwona Pavlović jest już znudzona „Tańcem z gwiazdami”?

Iwona Pavlović jest jedyną jurorką w „Tańcu z gwiazdami”, która ocenia występy uczestników od pierwszej edycji polskiej wersji show. W jednym z wywiadów została zapytana o to, czy nie jest już znudzona pełnieniem tej funkcji. Choć mogłoby się wydawać, że padnie twierdząca odpowiedź, kobieta zaprzeczyła. Wyjaśniła, że taniec to jej ogromna pasja, która nigdy nie stanie się nużąca.

O dziwo nie. Podobnie miałam, gdy uczyłam po raz milionowy podstawowych kroków walca. Mój bratanek zadał mi podobne pytanie, czy nie czuję nudy, gdy po raz kolejny przekazuję tę samą wiedzę innym. Prawda jest taka, że nie czuję. Pasja w naszym życiu nie ma prawa się znudzić, bo taniec jest moją pasją, a program moją miłością – wyznała w rozmowie z „Rozrywka Wprost”.

Wyjaśniła też, że choć zasady programu są takie same, to każdy kolejny sezon i odcinek dostarczają jej nowych emocji. Tańce uczestników są z kolei zupełnie innymi interpretacjami, co sprawia, że nie ma dwóch takich samych widowisk na parkiecie:

Wyczekuję nagrania każdego odcinka, bo taką frajdę odczuwam. Każda edycja to nowi ludzie i nowe podejście do tańca: inna samba, inna rumba, jeszcze inna cza cza. Każdy odcinek to nowe wyzwanie, w trakcie którego siedzę jak na szpilkach. Czuję podniecenie, wewnętrzne rozedrganie. A już szczególnie teraz, gdy skład naszego jury został całkowicie odświeżony. Czuję ogrom pozytywnej energii.

Iwona Pavlović o starym jury w „Tańcu z gwiazdami”

W 14. sezonie „Tańca z gwiazdami” zaszły też poważne zmiany w składzie jury. Z tą funkcją pożegnali się: Andrzej Grabowski, Michał Malitowski i Andrzej Piaseczny. Ich miejsce zajęli: Ewa Kasprzyk, Tomasz Wygoda i Rafał Maserak. Iwona Pavlović we wspomnianej rozmowie podkreśliła, że modyfikacje przypadły jej do gustu:

Bardzo dobrze nam się rozmawia. Lubimy się, każdy z nas jest inny, ale ci ludzie dali mi nową energię, power. To nowa ja! Mój mąż zwrócił nawet uwagę, że widzi po mnie, że tryskam nową energią.

Dodała też, że nowy skład jurorski wniósł pozytywne emocje:

Nie było to znużenie, bo ja nie odczuwam takiej emocji. W tym jury, które jest obecnie, wyczuwam pozytywniejsze emocje między nami.

Wyjaśniła również, że teraz między nimi bardziej iskrzy:

Tam każdy był sam dla siebie. Oczywiście ceniłam wszystkie osoby, które zasiadały ze mną za stołem jurorskim. Teraz łączymy się ze sobą. Nikt nie gra na siebie i dzięki temu iskrzy.

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: