Izabela Zabielska nie jedzie na Eurowizję. Teraz komentuje konkurs: "I tak jest to ustawione"

Izabela Zabielska w tym roku wzięła udział w preselekcjach do Eurowizji. Reprezentantką finalnie została Luna, a Zabielska musiała pogodzić się z przegraną. Inflluencerka ostatnio stwierdziła, że konkurs i tak jest ustawiony.

Justyna Steczkowska i Izabela Zabielska

Izabela Zabielska w tym roku zgłosiła się do preselekcji, których celem było wybranie reprezentanta, który pojedzie na Eurowizję. Młoda wokalistka zasłynęła jednak nie tylko za sprawą piosenki „Nowhere To Go”, ale i afery z Justyną Steczkowską, która z utworem „WITCH-ER Tarohoro” uważana była za faworytkę. W ramach promocji singla, na Instagramie Justyny zaczęły pojawiać się TikToki nagrywane przez fanów. Po publikacji jednego z nich niektórzy zaczęli mieć podejrzenia, że materiał uderza w Zabielską. Steczkowska odpowiedziała na zarzuty mówiąc, że za Instagrama odpowiada jej asystent i nikt nie miał zamiaru zaczepiać Izabeli.

Izunia, z całego serca cię przepraszam. Nie było moją intencją jakiekolwiek obrażanie kogokolwiek. Ale są to moje media społecznościowe, więc biorę za to odpowiedzialność.

Zabielska doceniła komunikat Steczkowskiej i obie panie wszystko sobie wyjaśniły.

Dostaję wiadomości, czy widziałam post pani Justyny Steczkowskiej. Tak, widziałam i już się nawet spisałyśmy. Napisałam do niej i mi odpisała, więc wszystko jest jakby git. I, szczerze mówiąc, jest mi bardzo miło, bo mam wrażenie, że te przeprosiny były naprawdę szczere i to jest według mnie coś, co pokazało taką dużą odwagę i też klasę

Izabela Zabielska o Eurowizji i "The Voice Kids"

Zabielska rozmawiała ostatnio z dziennikarzem Pomponika. Podczas wywiadu została zapytana o wyniki wewnętrznych preselekcji – zajęła jedenaste miejsce, zdobywając osiem punktów.

Bardzo źle, powinnam być pierwsza – zaśmiała się Zabielska.

Influenerka wyznała, że gdyby wygrała preselekcje, to byłaby ogromnie zestresowana. Podzieliła się również stwierdzeniem, że wszystko i tak było ustawione:

Ogólnie to dostałam chyba jedenaste miejsce, spoko, czemu nie. […] A tak serio to uważam, że nie byłabym dobrą kandydatką. Przecież, gdybym ja się dowiedziała, że jadę na Eurowizję, to ja bym spanikowała i chyba bym się zakopała pod ziemię. No ale i tak jest to ustawione…

Izabela wyjaśniła, że wedle jej wiedzy za wynikami stoją wytwórnie, dlatego jest to ustawione. Powiedziała też, że jej zdaniem „The Voice Kids” również może bazować na podobnych filarach – Izabela tłumaczyła, że tak działa świat.

No, że Eurowizja jest zawsze ustawiona. W sensie Eurowizja ma deale z  wytwórniami. Tak niestety działa świat, że większość tego typu rzeczy to ustawka. Nie wiem, czy „The Voice Kids” jest ustawiane, bo nie znam tego świata, ale podejrzewam, że również może być. Jak są takie wielkie pogramy, to sorry, niestety, ale tak działa świat. Czy jestem za tym? Absolutnie nie. Ale czy tak to wygląda, przynajmniej w wypadku Eurowizji? Tak.

Autor: Klaudia Dzięgiel

Komentarze
Czytaj jeszcze: