Jann pierwszy raz zaśpiewał po polsku?! "Idealne połączenie" [WIDEO]

Jann zrobił wyjątek i zaśpiewał po polsku. Młody wokalista zmierzył się z przebojem grupy Hey. O tym, dlaczego wziął udział w tym nietypowym projekcie, opowiedział w jednym z wywiadów. Słuchaliście już nowej wersji utworu "List"?

Przebój Hey w nowej wersji. "List" promuje serial "Rojst Millenium"

28 lutego na platformę Netflix trafi trzecia odsłona serialu "Rojst". W "Millenium" cofniemy się w czasie, by odkryć mroczne historie bohaterów i rozwikłać tajemnice sprzed lat. Podobnie, jak w poprzednich częściach nie zabrakło piosenki, która towarzyszy produkcji. Wcześniej były to utwory: "Wszystko, czego dziś chcę" i "Ostatni". Tym razem twórcy sięgnęli po przebój grupy Hey z 1995 roku. W sieci jest już dostępny teledysk do nowej wersji "Listu". Utwór skomponowany przez Jacka Chrzanowskiego z tekstem Katarzyny Nosowskiej wykonali Brodka, Jann i Urbanski.

Jann opowiedział o współpracy z Moniką Brodką

W dniu premiery piosenki Jann opowiedział w wywiadzie dla RMF FM o pracy nad piosenką "List". Młody wokalista - który wydał takie przeboje jak "Gladiator" czy "The Letter" - przyznał, że - mimo natłoku zajęć - na udział w tym projekcie zdecydował się błyskawicznie.

W mgnieniu oka

- dodała ze śmiechem Brodka.

Wspólna praca przy piosence promującej netflixowy serial "Rojst Millenium" była dla 25-latka czymś wyjątkowym.

To było super nowe doświadczenie, bo bardzo dużo nowych rzeczy... też śpiewanie po polsku, śpiewanie nie swojego tekstu, śpiewanie też pod brief - w sensie: są oczekiwania zewnętrzne... to jest bardzo specyficzne, no i ja nie robiłem tego wcześniej i Monika już trochę tego zrobiła i bardzo służyła pomocą

Młody wokalista zdradził, że piosenka "List" jest dla niego ważna. Słuchał jej w młodości i był szczęśliwy, gdy usłyszał, że to właśnie ona doczeka się nowej wersji.

Nie mogło być lepiej!

Co więcej, współpraca z Moniką Brodką była czymś, o czym marzył.

Stwierdziłem, że na coś takiego muszę znaleźć miejsce i ja zawsze mówiłem: no ja nie śpiewam po polsku, nie robię muzyki po polsku. Stwierdziłem, że jeśli dla kogoś zrobię kiedykolwiek wyjątek, to będzie to Brodka albo Nosowska, więc jakby idealne połączenie.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: