Japończyk kontra polska kuchnia. Jak zareagował po spróbowaniu żurku? [WIDEO]

Kioto to duże miasto w Japonii, które kiedyś było nawet stolicą tego państwa. Mieści się tam restauracja, która serwuje dania kuchni polskiej. W karcie można znaleźć chociażby bigos czy flaki. Ken, Japończyk podróżujący po świecie, spędził w naszym kraju ponad rok. Do restauracji zabrał swojego przyjaciela, który pierwszy raz miał okazję spróbować żurku.

Polska restauracja w Kioto

Ken to 23-latek z Japonii, który uwielbia podróżować. Zwiedził już wiele krajów, w tym europejskich – Niemcy, Irlandię, Wielką Brytanię, a także Polskę. Co ciekawe, to właśnie w naszym kraju spędził ponad rok i nie ukrywał, że bardzo zasmakowała mu kuchnia. Kiedy przebywał w swojej rodzimej Japonii, zatęsknił za polskimi, kulinarnymi dobrociami. W Kioto odnalazł jednak restaurację, która serwowała dania naszej kuchni – w karcie można znaleźć  chociażby bigos, flaki czy pierogi. Co więcej, całe miejsce jest pełne polskich akcentów – ozdób, porcelany, a nawet książek! Trudno uwierzyć, że taka restauracja znajduje się w odległej Japonii! Ucieszyło to jednak Kena, który postanowił zapoznać z naszą kuchnią swojego przyjaciela.

Japończyk po raz pierwszy próbuje żurku

Ken dobrze zna polską kuchnię – przez ponad rok pobytu w naszym kraju zdążył się w niej zakochać. Jego przyjaciel jednak podchodził do niej pierwszy raz. Zamówił żurek, o którym powiedział:

To ogrzewa moje serce

Smak zupy przywołał wspomnienia Kenowi. 23-latek powiedział:

Bardzo autentyczna i smaczna. Tęskniłem za tym!

To nie był jednak koniec próbowania polskich specjałów. Właściciel poczęstował panów krówkami. Przyjaciel Kena powiedział szczerze:

Są lepsze niż te japońskie. Nie przyklejają się do zębów!

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: