Joanna Brodzik komentuje udział w "M jak Miłość"! Zobaczymy ją w serialu?

Ta wiadomość ucieszyła wielu fanów "M jak Miłość"! Według ostatnich doniesień scenarzyści mieli powrócić do wątku Małgosi, a w tę postać miała się wcielić Joanna Brodzik. Teraz głos w sprawie postanowiła zabrać sama aktorka, która zamieściła w sieci jednoznaczny komentarz. Czy zobaczymy ją w "Emce"? Sprawdźcie!

Joanna Brodzik w „M jak Miłość”?

fot.AKPA/Piętka Mieszko

Kilka dni temu w prasie kolorowej pojawił się artykuł informujący o tym, że niebawem widzowie „M jak Miłość” – jednego z najpopularniejszych polskich seriali – znów będą mogli śledzić losy Małgosi: Najmłodszej córki Barbary (Teresa Lipowska) i Lucjana (Witold Pyrkosz). Bohaterka grana przez Joannę Koroniewską zniknęła z ekranów kilka lat temu po tym, jak postanowiła odejść od męża Tomka (Andrzej Młynarczyk) i wyjechać do USA, by tam związać się ze swoją pierwszą miłością; Michałem Łagodą (Paweł Okraska). Okrutny los sprawił jednak, że mężczyzna zginął w wypadku samochodowym, a od tamtej pory Małgosia borykała się z problemami psychicznymi. Teraz jednak – według „Super Expressu”, scenarzyści mieliby powrócić do tego wątku, a w postać Małgosi miałaby się wcielić Joanna Brodzik. Do tych informacji postanowiła odnieść się sama zainteresowana, publikując oficjalne oświadczenia w mediach społecznościowych. Wiele wskazuje na to, że aktorka jednak nie pojawi się w „Emce”!

Odpowiedź aktorki

Joanna Brodzik na swoich oficjalnych profilach opublikowała następujące oświadczenie:

„Z ogromną serdecznością i szacunkiem dla Twórców i Widzów serialu M jak miłość chciałabym zawiadomić, że publikowane w mediach informacje na temat mojego udziału w produkcji, nie są prawdziwe. Mocno wierzę, że kolejne działanie i zadania - nie tylko będą dla mnie wyzwaniem, ale również radością dla widzów i perspektywą wielu interesujących, ważnych materiałów dla mediów.
Z poważaniem,

Joanna Brodzik”

– pod jej słowami szybko pojawiły się komentarze od fanów; jedni popierali taką decyzję, a inni nie kryli smutku, że jednak nie zobaczą swojej ulubionej aktorki w hicie TVP 2:

„To dobra wiadomość”

„Szkoda”

„A szkoda, już się cieszyłam, bo uwielbiam filmy z Twoim udziałem.”

Co ciekawe, same informacje o Małgosi coraz częściej pojawiają się w „M jak Miłość”; czyżby więc jednak scenarzyści zdecydowali się na przywrócenie tego wątku? Jeżeli tak, to kto wcieliłby się w tę postać? Tego zapewne dowiemy się, oglądając najnowsze odcinki serialu!

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: