Karolina Szostak bez makijażu i korekty filtrami. Różnica jest kolosalna!

Karolina Szostak podzieliła się w mediach społecznościowych interesującym zestawieniem zdjęć. Pokazała kilka fotografii, na których pozuje w makijażu oraz bez niego - z nałożonymi filtrami oraz bez. Przeprowadzony przez dziennikarkę Polsatu Sport eksperyment pokazuje, jak już użycie samego filtra potrafi zmienić twarz.

fot. Baranowski/AKPA

Karolina Szostak kontra poprawianie urody

Karolina Szostak zwykle publicznie pokazuje się w perfekcyjnie dopracowanym makijażu, choć w mediach społecznościowych zdarza jej się prezentować również swoje „nieidealne” oblicze. Szostak wydaje się nie mieć problemu z pokazywaniem zdjęć, na których nie ma na sobie makijażu. Dziennikarka w takiej wersji prezentuje się zresztą bardzo korzystnie. Może pochwalić się zdrową i zadbaną cerą. W jej przypadku makijaż nie służy zakrywaniu mankamentów, a jedynie podkreśleniu urody. Jak wiemy, nawet niewielka ilość make-upu może zdziałać cuda i jeśli kosmetyki są odpowiednio używane, potrafią wydobyć z nas to, co najlepsze.

Żyjemy w czasach, gdy to, co widzimy na zdjęciach, może diametralnie różnić się od stanu faktycznego – i nie jest to już tylko zasługa makijażu, ale i najrozmaitszych udogodnień, jakie oferują nam aparaty w naszych telefonach. Technologia posunęła się do tego stopnia, że obecnie to sam telefon jest nam w stanie zrobić „make-up”. Różnorakie filtry pozwalają na natychmiastowe zmienienie naszego wyglądu wraz z naciśnięciem spustu migawki. Karolina Szostak postanowiła pokazać na swoim przykładzie, jak ogromna potrafi być zmiana.

Karolina Szostak – w makijażu i bez, z filtrem i bez filtra

Dziennikarka Polsatu Sport pochwaliła się w mediach społecznościowych efektami swojego małego eksperymentu. W sumie wykonała cztery zdjęcia. Jedna para to zdjęcia w makijażu – z filtrem i bez. Druga – bez makijażu, także z filtrem i bez. Różnice, jakie dzielą wszystkie cztery fotografie, są widoczne na pierwszy rzut oka. Porównując zdjęcie, na którym dziennikarka jest „saute”, oraz to z makijażem dodanym przez filtr, da się zauważyć znaczącą różnicę w kolorach, a także duże wygładzenie skóry twarzy i nawet lekką różnicę w jej konturach. Zobaczcie i porównajcie sami, bo efekty takiego „eksperymentu” są naprawdę interesujące.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: