Katarzyna Figura zaskoczyła nową fryzurą. Gwiazda pochwaliła się także piękną córką

Katarzyna Figura postanowiła trochę poeksperymentować i wybrała się do swojej ulubionej fryzjerki, aby przejść metamorfozę. Efektami przemiany gwiazda pochwaliła się na swoim Instagramie. Na zdjęciu zobaczyliśmy także odmienioną córkę aktorki, która skradła serca internautów.

Katarzyna Figura w nowej fryzurze

Katarzyna Figura jest bezapelacyjnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Gwiazda w latach 80. i 90. uznawana była za prawdziwy symbol seksu, a widzowie mogli nacieszyć oko, oglądając jej liczne produkcje, takie jak „Kiler”, „Kiler-ów 2-óch”, czy „Kingsajz”. Dziś nadal możemy podziwiać ją w licznych filmach, a aktorka dba także o swoich fanów, z którymi chętnie dzieli się kadrami ze swojej codzienności.

Teraz mogliśmy zobaczyć gwiazdę w zupełnie nowej fryzurze. Katarzyna Figura pochwaliła się zdjęciem, na którym pokazała efekty przemiany, jaka dokonała się na jej głowie. Na metamorfozę u ulubionej fryzjerki gwiazdy zdecydowała się także jej 18-letnia córka Koko, którą również możemy zobaczyć na opublikowanej fotografii. Aktorka przyznała, że wspólnie z córką są bardzo zadowolone ze zmian.

Nie od dzisiaj wiadomo, że uwielbiam eksperymentować ze swoją fryzurą (ale tylko pod okiem profesjonalistów!). I dziś nie było inaczej, co więcej nie byłam sama, bo towarzyszyła mi @kokofigura. Efekt - jesteśmy w pełni zadowolone ze swoich metamorfoz

- czytamy pod zdjęciem

Reakcja fanów

Pod najnowszym postem Katarzyny Figury jak zwykle nie zabrakło pozytywnych komentarzy. Internauci byli pod wrażeniem nie tylko jej nowej fryzury, ale także urody jej córki. Wielu wielbicieli gwiazdy twierdzi, że Koko jest śliczną kobietę, a urodę odziedziczyła po mamie.

Koko jest naprawdę śliczna i taka naturalna...urodę ma po Pani

Kasia , śliczną masz córę

Pani Katarzyno, fantastycznie!

Pięknie wyglądacie

Obie Panie bardzo ladnie wygladaja w nowych fryzurach a Koko bardzo do Pani podobna

- przeczytaliśmy w komentarzach

Autor: Konrad Lubaszewski

Komentarze
Czytaj jeszcze: