Katarzyna Glinka wybrała się na plażę i zrobiła sobie selfie. Tak gwiazda "Barw szczęścia" wygląda bez makijażu!

Katarzyna Glinka wypoczywa na wakacjach! Aktorka, która wybrała się nad morze, dodała na Instagram nowe zdjęcie. Gwiazda "Barw szczęścia" zrobiła sobie selfie w momencie, gdy była bez makijażu, a fotografię upubliczniła w sieci. Jak się prezentuje w takim wydaniu? Odpowiedź poniżej!

Katarzyna Glinka bez makijażu

Katarzyna Glinka wraz z bliskimi wybrała się na wakacje! Punktem na podróżniczej mapie aktorki znanej z takich produkcji, jak m.in.: „Barwy szczęścia” czy „Wkręceni” zostały malownicze Chałupy, a 45-latka chętnie przesyła swoim fanom internetowe „pocztówki znad morza”. Na najnowszej fotografii Kasia Glinka zapozowała w naturalnym wydaniu, rezygnując z makijażu. Do wspomnianej fotografii serialowa Kasia Górka z „Barw szczęścia” dołączyła również długi wpis, w którym zdradziła swoje prywatne „rytuały”.

Katarzyna Glinka na wakacjach – Instagram

Katarzyna Glinka z sukcesem łączy życie zawodowe z prywatnym; obecnie aktorka jest zaręczona z Jarosławem Bienieckim, a dwa lata temu na świecie pojawił się ich syn: Leo. Starsza pociecha gwiazdy – dziesięcioletni Filip – to owoc miłości Glinki i jej wcześniejszego partnera: Przemysława Gołdona.

Aktywność na wielu polach wymaga nie lada umiejętności, na czele z umiejętnością… odpoczynku! Przyznała to sama gwiazda „Barw…”, pisząc w sieci:

Jak poczuć spokój. W moim przypadku ważny jest SEN. Ostatnio pilnuję tego, żeby kłaść się do łóżka przed północą. Kiedy zdrowo się odżywiam, czuję, że robię dla siebie coś dobrego - i jednocześnie wpływa to na moje samopoczucie. Uwielbiam jeździć na rowerze, to dodatkowa porcja zdrowej energii. Ale przede wszystkim muszę zachowywać rytuały - Te same proste czynności, wspólny spacer po śniadaniu, plac zabaw, świadoma zabawa z Synem, wspólny czas, zabawa w rzucanie kamykami na plaży, codzienne oglądanie rybek i wieczorny spacer… Niby proste czynności, zwyczajne życie, a sprawiają, że czuję balans i wewnętrzny spokój….

Swoimi przemyśleniami podzielili się również internauci, którzy – obok swoich doświadczeń – pozostawili również sporo komplementów:

Kasiu, jesteś przepiękna i niepowtarzalna.

Pięknie wyglądasz.

Wow!

A Wy, jak „ładujecie akumulatory”?

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: