Kiedyś wielkie faux pas, dziś największy krzyk mody. Trendy 2025

Pokazy uznanych marek udowodniły, że akcesoria przejmują inicjatywę. Biżuteria staje się nie dodatkiem lecz fundamentem stroju. Na wybiegach można było zaobserwować bogactwo kontrastów: od złota śmiało łączonego ze srebrem po zabawę formą i nowatorskim użyciem klasycznych motywów.

fot. Shutterstock

 

W obowiązującym sezonie obserwujemy triumf biżuteryjnego maksymalizmu. Cenione w branży domy mody zaprezentowały na wybiegach imponujące, przeskalowane naszyjniki, ogromne perły, pokaźnych rozmiarów geometryczne kolczyki i długie łańcuchy. Projektanci zdają się sugerować, by z ozdób uczynić tej jesieni kluczowy element stroju. Świetnym sposobem na osiągnięcie tego efektu będą asymetryczne kolczyki lansowane przez Schiaparelli i Zimmermanna. Nosząc kolczyki „nie do pary”, zwłaszcza te w wersji oversize’owej, natychmiast wyróżnimy się w tłumie, a stylizacja zyska nowoczesny charakter.

Srebro i złoto się nie wykluczają

Jedną ze szczególnie widocznych tendencji jest śmiałe łączenie srebra i złota. Choć niegdyś uważane było za absolutne modowe faux pas, dziś należy do najgorętszych trendów. Inspiracji możemy poszukać na pokazie Acne Studios, gdzie srebrno-złote, masywne kolczyki o kształcie prostokąta lub przybierające formę wiszących blaszek grały pierwsze skrzypce w stylizacjach. Wybiegi zdominowało jednak głównie złoto w wersji solo, pojawiając się na pokazach takich kultowych marek, jak Schiaparelli, Balmain czy Gucci. Złota biżuteria, która kontrastuje ze strojami utrzymanymi w jesiennej, ciemnej kolorystyce, natychmiast przykuwa wzrok, dodając outfitowi elegancji i wyrafinowania.

Wśród kluczowych biżuteryjnych trendów znalazły się także perły, które w tym sezonie mają nieregularny kształt, nierówną powierzchnię i często wplecione są w metalowe struktury. Podczas gdy Vivetta zaprezentowała rzeźbiarskie naszyjniki z pereł, marka Chanel dopełniła swoje stroje długimi sznurami pereł ze złotymi i srebrnymi akcentami. Roberto Cavalli natomiast połączył perły z kamieniami szlachetnymi dla kontrastowego wykończenia, a Oscar de la Renta postawił na dyskretne kolczyki z większych i mniejszych perłowych koralików.

Warstwowe, często intencjonalnie chaotyczne łańcuchy z różnej wielkości ogniwami to kolejna wyraźna tendencja w kontekście biżuterii. Designerzy radzą eksperymentować z ozdobami, czyniąc z nich skuteczne narzędzie autoekspresji. Noszenie kilku łańcuszkowych naszyjników lub bransolet jednocześnie, zwłaszcza tych wzbogaconych o fikuśne zawieszki, proponują takie marki, jak Chloé czy Chemena Kamali. Zawieszki to skądinąd trend wykraczający poza biżuterię – na wybiegach ozdobiły one także torebki i paski, stając się jednym z najbardziej wyrazistych elementów stylizacji.

źródło: PAP Life

Autor: Katarzyna Pajączek

Komentarze
Czytaj jeszcze: