"Klan" jest w telewizji już od 20 lat! Przypominamy najbardziej przypałowe sceny!

Pierwsza polska telenowela obchodzi swoje 20 urodziny! Przez te wszystkie lata zmieniło się bardzo wiele, ale serial nadal przysparza nam bardzo wielu, skrajnie różnych emocji ;)

Gdy się pojawił był wielkim hitem. Teraz ma spore grono swoich sympatyków, ale zdarza się również, że uważany jest za symbol obciachu i kopalnię beki. Serial "Klan" obchodzi 20, okrągłe urodziny. 

Scenarzyści i producenci tej telenoweli niejednokrotnie zapewnili widzom sceny i historie z tak absurdalnego pogranicza żenady, że na długo zapisały się w świadomości widzów. Co zostało zobaczone nie może być odzobaczone. Głęboko w zbiorowej świadomości, zakorzenione też są niesamowite postacie z szerokiej i pięknej galerii bohaterów, stworzonych na potrzeby tej porywającej fabuły. Sympatyczny tata, który sprawdza czy umyte są rączki, uśmiechnięta starsza, zaciągająca pani, nieśmiertelny bohater Jerzy, który w bagażniku wozi siekierę, Bożenka... I wielu innych. Sami doskonale ich znacie.

Tak wyglądał pierwszy odcinek wyemitowany w historii:

Autorzy scenariusza zawsze odpowiadali na aktualne potrzeby, nie pozostawali bierni wobec zmian wieku swoich bohaterów, uśmiercali ich, przywracali do życia, albo jak w tym wypadku, w maksymalnie przypałowy sposób opowiadali o ich utracie dziewictwa ;) 

Często też w serialu pojawiała się najstraszniejsza, przyprawiająca o gęsią skórkę i trzęsące się ręce, GROZA. Aż ciężko podnieść do ust szklankę z rozpuszczalną herbatką owocową ;)

\

"Klan" był też zawsze niesamowitą inspiracją do internetowych przeróbek. Kto nie pamięta tego, jednego z pierwszych hitów Internetu?

A jaka jest Wasza ulubiona, najbardziej przypałowa scena z „Klanu”?

Komentarze
Czytaj jeszcze: