Klaudia Halejcio podróżowała z poduszką. Nie do wiary, co w niej ukryła! [WIDEO]

Lubicie pakować się na wakacje? A znacie trik z... poduszką? Klaudia Halejcio, która ostatnio szykowała się do podróży, podzieliła się na Instagramie swoim sposobem na zabranie kilku dodatkowych rzeczy.To trzeba wiedzieć!

Klaudia Halejcio na Instagramie

Klaudia Halejcio to aktorka aktywnie działająca w mediach społecznościowych. Rozpoznawalność przyniosła jej rola rezolutnej i energicznej Andżeliki w serialu: „Złotopolscy” – widzowie mogą przypomnieć sobie wspomnianą produkcję, ponieważ w sierpniu Telewizja Polska rozpoczęła emisję powtórek.

Od momentu pojawienia się Halejcio na szklanym ekranie minęło już sporo czasu, a jej życie nabrało szaleńczego tempa. Obecnie 31-latka tworzy szczęśliwy związek z partnerem Oskarem, z którym ma córkę – Nel. Klaudia Halejcio prężnie działa również w sieci, dbając o to, by jej Instagram był pełen różnorodnych publikacji. Aktorka zgromadziła tam sporą publiczność – obecnie jej profil obserwuje już blisko 650 tys. użytkowników sieci! Tym razem Halejcio podzieliła się z nimi pewnym sposobem na „przemycenie” kilku dodatkowych rzeczy podczas podróży. Wszystko zawarła w jednym filmiku, który niedawno zasilił jej instagramowe konto.

Jak pakować się na wakacje?

Klaudia Halejcio niedawno zdradziła, że wraz z bliskimi ma w planie wakacyjny wyjazd! Podróż stała się faktem, a aktorka swoją radością podzieliła się również z internetową publicznością. Słynąca z dużego poczucia humoru mama małej Nel postanowiła – w charakterystyczny dla siebie sposób – pochwalić się swoim sposobem na przewiezienie kilku dodatkowych rzeczy. Halejcio sięgnęła po poszewkę i stworzyła własną „poduszkę”, którą ochoczo wykorzystywała np. na lotnisku. Szybko okazało się, że jej zawartość tworzyły zwinięte ubrania! W ten sposób Halejcio zabrała ze sobą dodatkowy bagaż.

Chociaż dla wielu internautów takie pakowanie to dość powszechna praktyka, niektórzy zastanawiali się, czy wspomniany sposób „naprawdę działa”.

Serio, tyle razy latałam i na to nie wpadłam, wrrrr... Ale dzięki za to! Teraz będę wiedzieć. Serio nikt się nie czepia, nie zagląda, nie traktuje poduszki jako bagaż podręczny?

Dobra, pytanie - naprawdę działa? Nikt nie każe tego upchnąć do plecaka?

No hit!

Ten patent jest genialny, już coraz więcej osób tak robi.

Uwielbiam ten trik

– można przeczytać w komentarzach.

Wiedzieliście o takim sposobie na dodatkowy bagaż?

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: