Koń utknął w piwnicy. Strażacy wzięli udział w niecodziennej akcji [ZDJĘCIA]

Strażacy bez względu na porę dnia czy nocy są gotowi na przyjęcie każdego wezwania. Wśród zgłoszeń, jakie trafiają do dyspozytorów zdarzają się również takie, które śmiało można zaliczyć do katalogu "nietypowych". Tak było w przypadku pewnego konia...

Niecodzienna akcja strażaków

Pożary, wypadki, podtopienia - przy tych zdarzeniach najczęściej widujemy strażaków. Jednak te skrajne i niejednokrotnie tragiczne sytuacje to niejedyne akcje, w jakich biorą udział. Ochotnicy i pracownicy państwowych placówek są gotowi na każde wezwanie, by nieść pomoc potrzebującym nawet w najróżniejszych przypadkach. Wśród nich nie brakuje oczywiście nietypowych zgłoszeń, jak lagun na gałęzi czy grasujący po okolicy "bóbr terrorysa". Ostatnio o dość niecodziennej interwencji w Stoczku Łukowski poinformowali na jednym z facebookowych kont.

Koń w piwnicy

Kilka dni temu dyspozytor przyjął informacje o nietypowym zdarzeniu, które miało miejsce w Stoczku Łukowskim. Właśnie tam do jednej z piwnic wpadł... koń. Niestety, zwierzę samodzielnie nie potrafiło wydostać się z pułapki. Właściciel również był bezradny. Strażacy ruszyli na pomoc i wszystko skończyło się dobrze:

W Stoczku Łukowskim, do piwnicy w budynku gospodarczym wpadł koń norweski (fiord). Pod nadzorem lekarza weterynarii zwierzę zostało wydobyte z pomieszczenia przez przybyłych na miejsce zdarzenia strażaków. W interwencji udział brały dwa zastępy z OSP KSRG Stoczek Łukowski oraz jeden zastęp z JRG w Łukowie - czytamy w relacji strażaków.

Czytaj także:

 

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze