"Love Island 3". Stella i Piotr po powrocie do Polski rozstali się. "Pojechała"

Stella Staniszewska i Piotr Szczurek odpadli z "Love Island" tuż przed finałem. Co dalej z ich związkiem po powrocie do kraju? Opublikowany przez uczestnika wpis nie pozostawia wątpliwości.

„Love Island 3”. Finał bez Stelli Staniszewskiej i Piotra Szczurka

Trzecia edycja programu „Love Island. Wyspa miłości” dobiegła końca. Widzowie nie byli całkiem zadowoleni z tego, jak sprawy potoczyły się w ostatnich dniach przed finałem. Zabrakło w nim bowiem Stelli Staniszewskiej i Piotra Szczurka, którzy dla wielu byli faworytami do wygranej. Tymczasem para została wyeliminowana z gry przez pozostałych uczestników. Tuż przed ostateczną rozgrywką musieli opuścić willę miłości i wrócić do Polski.

„Love Island 3”. Piotr o relacji ze Stellą po powrocie do Polski

Po zakończeniu ostatniego sezonu „Love Island”, którego zwycięzcami zostali Caroline Juchniewicz i Mateusz Zacharczuk, fani formatu zastanawiają się, jak potoczą się teraz losy uczestników. Poprzednie edycje nauczyły widzów, że niełatwo jest tworzyć długotrwałą relację. Czy inaczej będzie w przypadku Piotra i Stelli? Znany w sieci jako Miejski Drwal uczestnik „Love Island” otworzył się ostatnio przed swoimi obserwatorami i zamieścił na Instagramie obszerny wpis na temat związku z programową partnerką.

Stella Staniszewska i Piotr Szczurek po powrocie do Polski spędzili ze sobą jeszcze nieco czasu w Warszawie, ale w końcu musieli się rozstać. Stella wróciła w rodzinne strony.

Pojechała

– napisał Piotr, dodając płaczącą emotikonę.

Ale na pewno wróci! Przyznam, że dziwnie będzie bez osoby, z którą spędziło się każdą chwilę przez ostatnie dwa miesiące

– wyznał za chwilę.

Piotr w udostępnionym na Instagramie poście ustosunkował się do komentarzy, jakie pojawiały się w ostatnich tygodniach. Jego czasem dość burzliwa relacja ze Stellą wzbudzała wśród oglądających „Love Island” ogromne emocje.

Oczywiście, w tym czasie, nie obyło się bez zgrzytów, ale tak wygląda dorosłe, prawdziwe życie. Nie tylko buzi, buzi, różowe okulary i lukier. Najważniejsze, żeby umieć rozmawiać, nawet jeśli nie są to rozmowy przyjemne i potrafić się dogadać. A jako dobry prognostyk przyjmuję to, że już się stęskniłem. Teraz pora zakasać rękawy, wziąć się do roboty i stawić czoła rzeczywistości

– podsumował.

Pod wpisem uczestnika „Love Island” nie zabrakło komentarzy od osób, które kibicowały parze. Zapytany o to, ile potrwa jego rozstanie ze Staniszewską, Szczurek odpowiedział, że „ciężko ocenić”. Wydaje się jednak, że liczy na szybkie ponowne spotkanie partnerki, bo chwilę później dodał, że „oby jak najkrócej”.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: