M jak miłość: Julia zdradzi Pawłowi mroczną przeszłość. Podniesie go na nogi?

Zakochana w swoim pracodawcy Julia nie będzie mogła patrzeć, jak Paweł stacza się na dno. Kobieta będzie starała się wyciągnąć Zduńskiego z dołka, w który sam wpadł. Znajdzie go w lesie i spędzi z nim upojną noc. Jednak wcześniej opowie Pawłowi o swojej przeszłości, która wcale nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać. Julka bowiem przeszła w swoim życiu przez dramatyczną sytuację.

Już w ten wtorek będziemy świadkami, jak Julia i Paweł spędzają upojną noc w namiocie. Pracownica Zduńskiego w końcu będzie mogła próbować zbliżyć się do swojego szefa. W końcu związek Pawła i Ali właśnie się rozpada. Zainteresowana Zduńskim Julia zdecyduje podjąć radykalne kroki. Nie tylko rozbierze się przed ukochanym i wyzna mu swoje płomienne uczucie, ale też spędzi ze swoim pracodawcą upojną noc w namiocie. Koniec końców usłyszy od Pawła, że ich romans nie ma sensu. 

Jednak zanim to nastąpi, kobieta wyzna, co spotkało ją w przeszłości i jakie miała relacje z byłymi partnerami.

"Kacpra zawsze traktowałam jak członka rodziny. Nigdy jak mojego chłopaka, czy partnera. A z Krzyśkiem... To była zupełnie inna historia. Poznaliśmy się przed maturą, był dużo straszy ode mnie, ale dla mnie to nie miało większego znaczenia. Byłam… To była naprawdę wielka miłość. Zginął w wypadku... A ja długo żałowałam, że... wyszłam z tej kraksy cało. Paweł uwierz mi, że wszystko, naprawdę wszystko, z czasem mija. Na końcu daje się nawet jakoś żyć" – powie Zduńskiemu.

I to nie słowa najbliższych, a Julii przyczynią się do tego, że mężczyzna będzie starał się wrócić na właściwe tory. Paweł na drugi dzień wróci do firmy, gdzie będzie nadrabiał zaległości spowodowane jego nieobecnością. Czy jednak będzie to definitywne rozwiązanie wątku alkoholizmu i załamania Zduńskiego?

Komentarze
Czytaj jeszcze: