"M jak miłość". Widzowie nie chcą już oglądać Mikołaja Roznerskiego z Adrianą Kalską? Wprost piszą o innej aktorce

Nowe odcinki "M jak miłość" są pełne emocji. Miniony epizod upłynął pod znakiem... porwania! To uruchomiło lawinę komentarzy po emisji "Emki". Co ciekawe, niektórzy internauci wprost pisali o swoich przemyśleniach na temat wątku Marcina (Mikołaj Roznerski) i kobiet w jego życiu.

Nowy odcinek „M jak miłość” pod lupą widzów

Nowy odcinek „M jak miłość” zafundował widzom ogrom emocji. Już dawno w „Emce” nie było… gangsterskich porachunków skutkujących porwaniem! Ofiarą została Kama (Michalina Sosna), która trafiła w ręce bezwzględnych agresorów. Na ich czele stał Rafalski (Paweł Wolsztyński), który w ten sposób chciał się zemścić na Marcinie (Mikołaj Roznerski). Dramatyczne wydarzenia rozgrywały się w 1784. epizodzie, który odbiorcy zobaczyli w miniony poniedziałek. Powtórka jest dostępna online – na platformie tvp.vod.pl.

Odcinek z porwaniem Kamy wzbudził wśród oglądających mnóstwo uczuć. Nic więc dziwnego, że w mediach społecznościowych pojawiło się wiele wypowiedzi na ten temat. Czyżby Kama na dobre zajęła w sercach widzów miejsce do tej pory należące do Izy (Adriana Kalska)?

Mikołaj Roznerski, Adriana Kalska i Michalina Sosna w „M jak miłość”

Przypomnijmy: przez długi czas Iza i Marcin z „M jak miłość” byli razem, tworząc szczęśliwy dom dla dzieci: Szymka i Mai. Wszystko zmieniło się po zdradzie dziennikarki z Radkiem (Philippe Tłokińscy). Chodakowscy zdecydowali się na rozwód, a w międzyczasie w życiu przystojnego detektywa pojawiła się żywiołowa Kama. Chociaż początkowo widzowie dość krytycznie wyrażali się na temat scenariusza, to teraz sytuacja ta mocno się zmieniła. Mało tego: fani „Emki” nie kibicują już Marcinowi i Izie, a zupełnie innemu duetowi!

Fajna, kochana, dobra dziewczyna - bardzo ją polubiłam, mam nadzieję, że wyjdzie jej z Marcinem.

Lubię ją, ma charakter, z nią nie ma nudy… Pasuje do Marcina lepiej niż ta nudna Iza.

Uwielbiam połączenie Kamy i Marcina. Milion razy lepsze, niż ta wiecznie przygaszona Iza. Oby tak zostało!

Tylko Kama i Marcin.

W końcu kobieta dla Marcina. Kibicuję parze...Oboje budzą moją sympatię.

Jak potoczy się dalszy wątek Izy, Marcina i Kamy? Odpowiedź na to i wiele innych pytań przyniosą nowe odcinki „M jak miłość”! Premierowe epizody można oglądać w poniedziałki i we wtorki o godz. 20:55 w TVP 2.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: