Majka Jeżowska w bikini. Gwiazda wspomina wakacje gorącym zdjęciem z plaży. "Sam seks"

Majka Jeżowska pochwaliła się w sieci gorącym kadrem z plaży. Tak artystka wspomina wakacje sprzed pandemii. "Warto mieć takie wspomnienia" - podpisała fotografię.

Majka Jeżowska na Instagramie

Majka Jeżowska, autorka wielu popowych hitów oraz słynnych przebojów dla dzieci z „Wszystkie dzieci nasze są” i „A ja wolę moją mamę” na czele, aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. 60-letnia gwiazda prowadzi własny profil na Instagramie, który śledzi obecnie 30 tysięcy osób. Artystka często dzieli się z fanami kadrami z życia prywatnego. Ostatnio pokazywała im, jak spędzała święta i sylwestra. W pierwszym opublikowanym po Nowym Roku wpisie Jeżowską wzięło natomiast na wspomnienia.

Majka Jeżowska na plaży w bikini

Miniony rok wszystkim nam upłynął pod znakiem pandemii. W naszych życiach wiele się zmieniło. Z każdym kolejnym miesiącem obostrzeń coraz bardziej marzymy o powrocie do „normalności”. Nie inaczej jest w przypadku Majki Jeżowskiej. Artystka nie ukrywa, że marzy o egzotycznym urlopie. Dzieląc się z fanami archiwalnym zdjęciem z meksykańskiej plaży, napisała:

Wiem, wiem… To fota sprzed trzech lat z krótkich wakacji w Meksyku. Trzy lata dla kobiety to bardzo dużo, niemniej jednak warto mieć takie wspomnienia i… marzenia o egzotycznych wakacjach. Jedni na Zanzibarze, inni w Egipcie, na Kubie… A ja myślami na tej gorącej plaży

Wkrótce pod zdjęciem 60-letniej gwiazdy pojawiło się sporo komentarzy. Jeżowska mogła liczyć na mnóstwo ciepłych słów i komplementów ze strony obserwatorów.

Przepiękne ujęcie kobiecości, gratulacje dla fotografa i pani jako modelki!

Pani Majeczko, zazdroszczę figury

Pani Maju, trzy kolejne lata tylko na plus dla pani

– ocenili fani.

Co ciekawe, gorącą fotografię z wakacji skomentowała również synowa artystki.

Sam seks

– stwierdziła Sophie Kula.

Niedługo później odpowiedziała jej sama Jeżowska.

Chyba seks z samą sobą?

– odpisała żartobliwie gwiazda.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: