- Lisa Eldridge podkreśla, że kluczem do „make-up no make-up” jest odpowiednia pielęgnacja skóry przed nałożeniem kosmetyków.
- Podkład i korektor należy stosować oszczędnie, tylko tam, gdzie to konieczne, by zachować naturalny wygląd cery.
- Delikatne podkreślenie oczu i subtelny rozświetlacz dopełniają efekt świeżości i promienności.
Lisa Eldridge – ekspertka gwiazd zdradza tajniki makijażu
Lisa Eldridge to nazwisko, które w świecie urody jest synonimem perfekcji. Jej makijażowe dzieła podziwiałyśmy na twarzach takich gwiazd, jak Kate Moss, Dua Lipa czy Nicole Kidman. Teraz słynna wizażystka dzieli się swoimi sprawdzonymi trikami na codzienny makijaż, który wygląda niezwykle naturalnie.
Pielęgnacja – pierwszy krok do sukcesu
„Wszystko zaczyna się jeszcze przed wyciągnięciem z kosmetyczki pędzli i cieni” – podkreśla Eldridge. Jej zdaniem, najważniejsza jest odpowiednia pielęgnacja skóry. Przed nałożeniem makijażu warto sięgnąć po serum lub krem z kwasem hialuronowym, ceramidami i niacynamidem, które zapewnią skórze odpowiednie nawilżenie i przygotują ją na kolejne etapy makijażu.
Podkład i korektor – mniej znaczy więcej
W przypadku „make-up no make-up” nie chodzi o pełne krycie, lecz o subtelne wyrównanie kolorytu cery. Lisa Eldridge radzi, by podkład nakładać wyłącznie na te partie twarzy, które tego wymagają – zwykle są to czoło, nos, broda i okolice ust. Najlepiej aplikować go palcami lub płaskim pędzlem, a dla jeszcze bardziej naturalnego efektu – wymieszać z odrobiną kremu nawilżającego.
Korektor również powinien być stosowany oszczędnie. „Mniej znaczy więcej” – przypomina ekspertka. Warto skupić się tylko na miejscach wymagających dodatkowego krycia, by zachować świeżość i lekkość makijażu.
Rozświetlacz i oczy – subtelne wykończenie
Kluczowym elementem naturalnego makijażu jest rozświetlacz. Powinien być idealnie dopasowany do odcienia skóry i wtapiać się w nią, dając efekt zdrowego blasku. Lisa Eldridge poleca rozcierać rozświetlacz tym samym pędzlem, którym nakładany był podkład – dzięki temu granice będą niewidoczne, a efekt bardzo naturalny.
Na koniec warto delikatnie podkreślić linię rzęs. Wystarczy odrobina wodoodpornego tuszu lub kremowej kredki na skośnym pędzelku, by uzyskać tzw. „sekretny eyeliner”, który optycznie zagęści rzęsy, nie tworząc wyraźnej kreski.
Efekt? Promienna, świeża cera i pewność siebie!
Dzięki wskazówkom Lisy Eldridge każda z nas może cieszyć się makijażem, który podkreśla naturalne piękno i sprawia, że wyglądamy świeżo przez cały dzień. „Make-up no make-up” to idealna propozycja na co dzień – zarówno do pracy, jak i na spotkania z przyjaciółmi. Wypróbuj te triki i przekonaj się, jak niewiele potrzeba, by wyglądać olśniewająco!
źródło: PAP/RMF MAXX
