Małgorzata Kożuchowska wspomina odejście z "M jak Miłość": "Bałam się, że publiczność mi nie wybaczy"

Wierni fani "M jak Miłość" z pewnością doskonale pamiętają postać Hanki Mostowiak, w którą brawurowo wcielała się Małgorzata Kożuchowska. Teraz sama aktorka powróciła pamięcią do pracy na planie, wspominając w jednym z wywiadów emocje, jakie jej towarzyszyły podczas podejmowania decyzji o odejściu.

Małgorzata Kożuchowska w „M jak Miłość”

Małgorzata Kożuchowska – jeszcze kilka lat temu to nazwisko było kojarzone głównie z „M jak Miłość”, ponieważ aktorka wcielała się w rolę Hanki Mostowiak. Burzliwe losy jej postaci (żona Marka początkowo była „czarnym charakterem”, jednak z czasem się to zmieniło) spowodowały, iż widzowie pokochali Kożuchowską właśnie w tej roli.

Nic więc dziwnego, iż z ogromnym smutkiem przyjęli oni informację o odejściu aktorki z produkcji, a jej postać została uśmiercona. O śmierci Hanki Mostowiak widzowie „Emki” dowiedzieli się w 862. odcinku, który został wyemitowany w 2011 roku.

Chociaż od odejścia Małgorzaty Kożuchowskiej z „M jak Miłość” mija właśnie dziewięć lat, to co poniektórzy wciąż wspominają okoliczności uśmiercenia jej bohaterki, w tym słynną „scenę w kartonach”.

Sama Kożuchowska w jednym z niedawnych wywiadów także powróciła pamięcią do pracy na planie „MjM”, wspominając moment, w którym zdecydowała się poinformować producentów o swojej decyzji.

Małgorzata Kożuchowska o potrzebie zmian

Małgorzata Kożuchowska była niedawno gościem w programie pt.: „Siła kobiet”, w którym m.in. wspominała przygodę w „M jak Miłość”:

Ja nie jestem typem aktora, który lubi wygodę i bezpieczeństwo. Mnie to gasi i usypia. Pamiętam, jak w jakiejś rozmowie emocjonalnej powiedziałam naszemu producentowi Tadeuszowi Lampce, że ja jestem rasową aktorką, która potrzebuje zmian, różnych ról… Nie mam charakteru psa, który będzie siedział nawet na złotym łańcuchu w najpiękniejszej budzie, bo ja umieram! Że ja potrzebuje powietrza, ja potrzebuję zmienności i nowych, trudnych wyzwań.

Mimo to decyzja o odejściu z „M jak Miłość” wcale nie była łatwa, a Małgorzata Kożuchowska obawiała się m.in. reakcji publiczności:

Bałam się, że jeśli powiem im, że ja już tego nie chcę i idę teraz gdzieś indziej, to ta publiczność mi nie wybaczy. Ale stwierdziłam, że muszę słuchać siebie i nie mogę być niewolnikiem czyichś oczekiwań.

Małgorzata Kożuchowska pożegnała się z „M jak Miłość” w 2011 roku, a od tamtej pory wystąpiła w wielu innych serialowych i filmowych produkcjach, takich jak m.in.:

A wy, za którą rolę cenicie ją najbardziej? 


Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: