Marcin Miller z zespołu Boys pokazał zdjęcia ze szpitala. Internauci zaniepokojeni! "A cóż to się zadziało?"

Marcin Miller na nowych zdjęciach – Instagram

Marcin Miller to muzyk bardzo dobrze znany fanom muzyki disco polo. Jako lider zespołu Boys stworzył mnóstwo piosenek, które stały się hitami! „Jesteś szalona”, „Wolność” i wiele innych utworów to do dziś stałe punkty wybrzmiewające na rozmaitych spotkaniach towarzyskich, uroczystościach czy imprezach plenerowych.

52-letni wokalista często pojawia się na muzycznych scenach, porywając publiczność do wspólnej zabawy. Sympatia słuchaczy przeniosła się także do sieci; na Instagramie można bowiem „zaobserwować” konto lidera formacji, co zrobiło już blisko sto tysięcy internautów! To właśnie oni mogli się mocno zaniepokoić po tym, jak zobaczyli najnowsze publikacje Millera. Fotografie przedstawiają bowiem artystę znajdującego się w szpitalnej sali.

Lider zespołu Boys komentuje

Marcin Miller z zespołu Boys najpierw opublikował kadr, na którym – będąc w szpitalu – pozuje tyłem do obiektywu. Następnie wrzucił do sieci zdjęcie ukazujące m.in. jego – noszącą ślady wkłucia – rękę. Już pierwsza publikacja zebrała mnóstwo komentarzy, wśród których życzenia zdrowia mieszały się z pytaniami o szczegóły oraz z domysłami użytkowników sieci:

A co się stało?

Panie Marcinie, dużo zdrowia!

A może to będzie kolejny klip? (…).

A cóż to się zadziało?

Czekamy na koncertach!

Niedługo po tym, jak muzyk zamieścił w sieci pierwszy post ze szpitala, portal „Plejada.pl” postanowił skontaktować się z nim i poprosić o komentarz. Miller wyznał wówczas, iż odwiedzał przyjaciela:

(…) Dyrektor tej kliniki jest moim bardzo dobrym znajomym. Byłem z żoną u rodziny i odwiedziłem znajomego. Jestem zdrów jak ryba!

My niezmiennie życzymy dużo zdrowia!

Weselny występ Marcina Millera i zespołu Boys nie należy do tanich. Cena zwala z nóg! [WIDEO]

Zespół Boys koncertuje od dawna. Discopolowa formacja występuje nie tylko na wielkich galach. Jak się okazuje, muzycy chętnie zagrać mogą na weselach. Ile trzeba za to zapłacić? Cena zadziwiła...