Marzena Kipiel-Sztuka ze "Świata według Kiepskich" nie ma za co żyć. Aktorka przyznała, że jej sytuacja jest tragiczna

Marzena Kipiel-Sztuka to aktorka, której ogromną popularność przyniosła rola Halinki Kiepskiej w serialu "Świat według Kiepskich". Artystka w niedawnym wywiadzie dla "Twojego Imperium" wyznała, że przez pandemię jej sytuacja finansowa jest tragiczna i nie ma za co żyć.

Kłopoty aktorki

Od ponad 20 lat Polacy świetnie bawią się podczas oglądania serialu "Świat według Kiepskich". Każdy z nas zna postać bezrobotnego Ferdka, w którego wciela się Andrzej Grabowski i współczuje ciężko pracującej pielęgniarce Halince, którą gra Marzena Kipiel-Sztuka. Teraz aktorka w rozmowie z tygodnikiem "Twoje Imperium" opowiedziała o swojej sytuacji w czasie pandemii.

Z powodu koronawirusa nieczynne są teatry, a produkcja wielu seriali została wstrzymana. Marzena Kipiel-Sztuka została więc bez pracy i z trudem wiąże koniec z końcem. Aktorka przyznała, że z obawą patrzy w przyszłość i może dojść do sytuacji, że już w grudniu nie będzie miała za co żyć.

Opłaciłam czynsz, prąd i gaz tylko do końca miesiąca. Kupiłam też więcej karmy niż zwykle dla mojego psa Gienka. Bo wszystko wskazuje na to, że w grudniu nie będę już miała z czego żyć

- powiedziała w rozmowie z "Twoim Imperium"

To nie pierwsze ciężkie chwile w życiu Marzeny Kipiel-Sztuki. Artystce doskwiera samotność. Aktorka nie ma dzieci, a w 2009 roku bardzo przeżyła śmierć swojego drugiego męża, Przemysława Buksakowskiego. Obecnie jej jedynym towarzyszem jest pies Gienek.

Apel do fanów

Serialowa Halinka Kiepska wyznała, że już na początku przyszłego roku planowany jest powrót na plan "Świata według Kiepskich", jednak liczy się z tym, że ta data może ulec zmianie. Właśnie dlatego tak ciężko jej z optymizmem myśleć o przyszłości.

Termin rozpoczęcia zdjęć do nowych odcinków "Świata według Kiepskich" został wyznaczony na początek nowego roku, ale przecież tego, co będzie w styczniu, nikt nie jest w stanie przewidzieć. Nie chcę robić sobie nadziei, żeby później gorzko się nie rozczarować

- powiedziała aktorka

Marzena Kipiel-Sztuka nie traci jednak wiary w ludzi. Przyznała, że ostatnio pogorszył się jej wzrok. Opowiedziała, że kiedy była z wizytą u lekarki, to ta nie wzięła od niej żadnych pieniędzy, ponieważ zdawała sobie sprawę z ciężkiej sytuacji, w jakiej są teraz aktorzy. Właśnie takie małe gesty potrafią podtrzymać na duchu w trudnych chwilach. Aktorka zaapelowała do fanów, aby byli dla siebie dobrzy i słuchali zaleceń ekspertów dotyczących pandemii.

Nie dajmy się zwariować, pomagajmy sobie nawzajem i bądźmy wszyscy dobrzy dla siebie. A jeśli chodzi o pandemię, słuchajmy naukowców i epidemiologów, a nie różnej maści idiotów i głupców

- zakończyła

Autor: Konrad Lubaszewski

Komentarze
Czytaj jeszcze: