Naukowcy nie dostrzegli tej asteroidy. Teraz gigant leci w naszą stronę

Asteroida 2022 RM4 leci w kierunku Ziemi

Pierwsze wzmianki o asteroidzie 2022 RM4 pojawiły się 12 września. Hawajski teleskop PANSTARRS 2 wypatrzył ten obiekt, przez co wprawił naukowców w niemałe zaskoczenie. Szacuje się, że asteroida może mieć 740 metrów długości, czyli rozmiar porównywalny do Burj Khalifa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dodatkowo, kosmiczny obiekt leci z prędkością 85 tysięcy kilometrów na godzinę. W przypadku uderzenia, z łatwością zniszczyłaby duże miasto! To dlatego informacja o asteroidzie wywołała poruszenie w mediach. Naukowcy obliczyli, że minie ona naszą planetę 1 listopada i będzie dość blisko – tylko sześciokrotnie dalej od Księżyca!

"Obiekt potencjalnie niebezpieczny"

Mimo że obliczenia jednoznacznie wskazują na to, że asteroida nie zderzy się z naszą planetą, naukowcy określili ją jako "obiekt potencjalnie niebezpieczny". Co to znaczy? Jeśli asteroida w czasie swojego lotu zderzy się z czymś, co zmieni jej trajektorię, Ziemia może być w niebezpieczeństwie. Uczeni uspokajają internautów, którzy mogą być przerażeni tą informacją. Obiekt pozostaje pod czujną obserwacją, chociaż niektórzy wciąż uważają za wprost zdumiewający fakt, że został on zauważony w ostatniej chwili!

Warto jednak dodać, że w ostatnim czasie naukowcom udało się pomyślnie przetestować nowoczesną technologię, która umożliwia zmianę trajektorii obiektu lecącego w stronę naszej planety. To znacznie zwiększa nasze zabezpieczenie przed asteroidami!

Dwie wielkie czarne dziury wkrótce się zderzą. Czy jest się czego bać?

Czarna dziura to naprawdę fascynujące i tajemnicze zjawisko. Tym bardziej przełomowy będzie moment zderzenia dwóch ogromnych czarnych dziur. Naukowcy są pewni, że zdarzy się to niebawem.