Nie przepadasz za pracą zdalną w domu? W Moskwie można wynając hotelowy pokój do spokojnej pracy

Jak wiadomo, pandemia koronawirusa zmusiła wiele firm do zmiany warunków pracy. Sporo z nich wybrało dla swoich pracowników pracę zdalną ze swojego domu. Niestety nie każdy ma odpowiednie warunki do "home office'u". Rozrabiające dzieci, brak wygodnego krzesła i biurka, przed którym spędza się większość dnia, może powodować spory dyskomfort, który wpływa na jakość pracy. W Moskwie hotele postanowiły pomóc takim osobom i zaoferowały wynajęcie hotelowego pokoju na cały dzień. Ten pomysł wzbudza spore zainteresowanie. Skorzystalibyście?

Większość pokoi do pracy zdalnej wynajmowanych jest na dzień roboczy - od godz. 9 do 18. W cenę wliczone są kawa, herbata i woda, a hotele dodają też 15-procentową zniżkę na obiady w swoich restauracjach. Pokoje do pracy mieszczą się w kategorii średniego standardu hotelowego, ale są też urządzane w pokojach najbardziej komfortowych, czyli "luksach".

Według cen podanych w poniedziałek przez rządową "Rossijską Gazietę" pokój do pracy w czterogwiazdkowym hotelu, z bezpłatnym Wi-Fi, biurkiem i krzesłami kosztuje 2500 rubli (ok. 126 PLN). W pokoju jest też łóżko, a cena z noclegiem wzrośnie do 3000 rubli (151 PLN).

W innym hotelu, położonym niedaleko dużego dworca kolejowego, pokoje przerobiono na gabinety z podstawowym wyposażeniem: dwoma stanowiskami do pracy, fotelem i drukarką. Dzień pracy w takim gabinecie kosztuje 2700 rubli (136 PLN).

Taką samą stawkę oferuje za pokój do pracy jeden z dużych hoteli w sercu Moskwy, niedaleko Arbatu.

Jak zauważa "RG", w pierwszych miesiącach epidemii koronawirusa hotele stały niemal puste. Przed wrześniem klienci zaczęli wracać i obłożenie hoteli wzrosło do 47 procent. To jednak niemal dwukrotnie mniej niż we wrześniu 2019 roku, gdy wynajmowanych było około 88 proc. pokoi w moskiewskich hotelach.

Spadły też ceny: jesienią 2020 roku średnia cena noclegu w hotelu w Moskwie była niższa o blisko 34 proc. niż rok wcześniej.

Źródło: RMF24.pl/PAP

Autor: Urszula Głowiś

Komentarze
Czytaj jeszcze: