Niepotrzebnie wyższe rachunki za prąd? Ta funkcja w lodówce może być winna

Wzrost rachunków za energię elektryczną może mieć związek z niepozorną funkcją w lodówce. Tryby „supermrożenia” i „superchłodzenia”, choć wygodne, znacząco zwiększają zużycie prądu, jeśli są używane zbyt długo. Eksperci radzą, by korzystać z nich tylko w razie potrzeby i pamiętać o kilku prostych zasadach, które pomogą ograniczyć domowe wydatki na energię.

fot. Shutterstock

Funkcje lodówki, które zużywają najwięcej energii

Współczesne lodówki oferują szereg udogodnień, które mają poprawić komfort użytkowania. Jedną z nich jest tryb „supermrożenie” (ang. super freeze lub fast freeze). Funkcja ta pozwala na szybkie zamrożenie dużej ilości produktów, co jest przydatne np. po większych zakupach. Jednak jej używanie wiąże się ze znacznym wzrostem poboru energii – nawet o kilkanaście procent w skali miesiąca, jeśli jest włączona zbyt długo.

Podobnie działa tryb „superchłodzenie” (super cool), który intensywnie schładza wnętrze lodówki. Warto pamiętać, że te funkcje powinny być używane tylko w razie potrzeby i wyłączane po kilku godzinach. Producenci często zalecają, by nie pozostawiać ich włączonych na stałe.

 Jak zoptymalizować działanie lodówki?

Aby ograniczyć zużycie energii, warto przestrzegać kilku prostych zasad:

Jak często odmrażać lodówkę?

W przypadku starszych modeli bez systemu No Frost, regularne odmrażanie jest kluczowe. Warstwa lodu na ściankach zamrażalnika zwiększa zużycie energii nawet o 10-15%. Zaleca się odmrażać lodówkę co najmniej raz na kilka miesięcy lub gdy warstwa lodu przekroczy 0,5 cm.

Nowoczesne lodówki z funkcją No Frost nie wymagają ręcznego odmrażania, ale warto regularnie czyścić kratki wentylacyjne i sprawdzać drożność odpływu wody.

Czy warto wyłączać lodówkę na noc?

Wyłączanie lodówki na noc nie jest zalecane. Urządzenie to musi pracować nieprzerwanie, by utrzymać odpowiednią temperaturę i zapewnić bezpieczeństwo przechowywanej żywności. Częste wyłączanie i ponowne uruchamianie może prowadzić do szybszego psucia się produktów oraz awarii sprzętu.

Lodówka to jeden z największych „pożeraczy prądu” w domu, ale odpowiednie użytkowanie i unikanie nadmiernego korzystania z energochłonnych funkcji pozwala ograniczyć rachunki. Warto pamiętać o regularnym odmrażaniu, dbaniu o szczelność drzwi i rozsądnym korzystaniu z trybów „supermrożenia” czy „superchłodzenia”. Dzięki temu domowy budżet nie ucierpi, a sprzęt posłuży dłużej.

Autor: Katarzyna Pajączek

Komentarze
Czytaj jeszcze: