Anita i Adrian wzięli ślub kościelny
Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak są już po ślubie kościelnym. Uczestnicy 3. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” powiedzieli sobie sakramentalne „tak” w miniony piątek: 12 grudnia. Ceremonia odbyła się w Szczecinie i zgromadziła bliskich oraz przyjaciół pary. W ostatnich miesiącach Anita i Adrian mogli mocno liczyć na ich wsparcie. W wakacje mężczyzna usłyszał bowiem diagnozę, która zmieniła ich dotychczasowe życie. U Szymaniaka wykryto glejaka IV stopnia. Od tamtej pory bohater „ŚOPW” toczy walkę o powrót do zdrowia. Za nim już dwie operacje, a także chemio i radioterapia. Para zorganizowała także zbiórkę środków na leczenie.
„Bardzo dobrze się czuję i patrząc na to, że tak w sumie jutro będzie tydzień, jak zakończyłem radio i chemioterapię. Teraz mam miesiąc na rekonwalescencję i w styczniu będzie powrót tak naprawdę do chemii przez pewnie okres pół roku, ale też w styczniu będziemy już wchodzić w najbardziej kosztowną terapię” – mówił Adrian tuż przed zaślubinami dla „Dzień dobry TVN”.
Już w dzień wesela do sieci trafiały pierwsze migawki z uroczystości. Młoda para chętnie dzieliła się nagraniami oraz fotografiami z tych wyjątkowych dla nich chwil. Przy okazji rodzice dwójki pociech podziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ślub kościelny stał się faktem.
Uczestnicy „Ślubu od pierwszego wejrzenia” po weselu
Na instagramowych profilach Anity i Adriana ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” pojawiają się relacje oraz posty dokumentujące dzień ślubu pary. Wiadomo, że na sali królowała zieleń. Panna młoda do kościoła wybrała białą, satynową suknię z trenem, a pan młody: jasny garnitur kontrastujący z ciemnymi spodniami.
Wesele było wzbogacone o dodatkowe atrakcje. Państwo młodzi zaprezentowali pierwszy taniec, a później zaprosili także gości na pokaz fajerwerków. Jeszcze podczas spotkania Anita i Adrian wraz z gośćmi mogli zobaczyć pierwsze wideo podsumowujące ślub, co wywołało u nich emocjonalną reakcję.
Jak wcześniej podkreślali organizatorzy wydarzenia pomagający młodej parze, ich zaangażowanie w projekt to forma prezentu dla nowożeńców:
„(…) Wiedzieliśmy, że Anita i Adrian planowali klasyczny ślub i przyjęcie, nie mieli dużych oczekiwań, praktycznie żadnych wymagań. My postanowiliśmy dać im coś więcej. Chcieliśmy przenieść ich do naszej weselnej codzienności i dać im prawdziwą bajkę, aby chociaż tego dnia mogli zapomnieć o tym co złe (…).”
