Olaf Lubaszenko, Paweł Wilczak i Artur Żmijewski na wyjątkowym zdjęciu sprzed lat: "Trochę się pozmienialiśmy"

Olaf Lubaszenko kolejny raz pobudził wiele wspomnień wśród fanów! Aktor, który regularnie udziela się w sieci, opublikował ostatnio wyjątkowy kadr. Archiwalna fotografia z Pawłem Wilczakiem i Arturem Żmijewskim spotkała się z entuzjastyczną reakcją internautów.

Olaf Lubaszenko wspomina

Olaf Lubaszenko regularnie udziela się w mediach społecznościowych. W wirtualnej galerii aktora co jakiś czas pojawiają się archiwalne kadry z rozmaitych produkcji, przy których pracował. Większość z nich wzbudza wśród fanów mnóstwo wspomnień i pozytywnych emocji. Tak jest i tym razem.

W instagramowej galerii pojawiło się z zdjęcie, na którym możemy zobaczyć Olafa Lubaszenkę w towarzystwie Artura Żmijewskiego i Pawła Wilczaka. Panowie wspólnie działali na planie produkcji "Fałszerze. Powrót sfory". Dziś to dla wielu fanów kultowy serial!

Przypomnijmy, serialową sforę tworzyła czwórka przyjaciół - trzech policjantów i prokurator. Po latach "Sfora" powróciła i właśnie "Fałszerze" byli jej kontynuacją. Historia opowiadała o ucieczce Starowicza i mafijnego bossa z więzienia oraz pościgu Olbrychta i prokuratora Nowickiego. Nie brakowało też wątków walki o mafijną władzę oraz powiązań świata polityki ze światem biznesu. Oglądaliście ten serial?

Trochę się pozmienialiśmy! Wspólne przeżycia jednak zostają na zawsze, a w nich jesteśmy niezmiennie młodzi i uśmiechnięci - komentuje Olaf Lubaszenko.

Olaf Lubaszenko na Instagramie

Olaf Lubaszenko jest niezwykle aktywny w sieci. Jego profil na Instagramie obserwuje kilkadziesiąt tysięcy internautów. Jego publikacje cieszą się sporą popularnością, a fani z zainteresowaniem śledzą jego kolejne poczynania. Reżyser chętnie wraca pamięcią do swojej pracy nad filmami i serialami. W jego instagramowej galerii regularnie pojawiają się archiwalne kadry. Trzeba przyznać, że zakulisowe ujęcia są prawdziwą gratką dla fanów aktora! Historia kultowych, polskich filmów to niezwykle ciekawa sprawa, a fani z niecierpliwością czekają na więcej!

Czytaj także:

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze