Olga Frycz sięgnęła po farbę do włosów. Nie na taki efekt liczyła! "Na opakowaniu był inny odcień" [ZDJĘCIE]

Olga Frycz postanowiła zmienić nieco swoją dotychczasową fryzurę i w tym celu sięgnęła po farbę do włosów. Efektem podzieliła się na Instagramie, publikując nowe zdjęcie. "Na opakowaniu był inny odcień" - wyznała otwarcie.

Olga Frycz i metamorfoza

Olga Frycz należy do grona gwiazd aktywnie działających w mediach społecznościowych. Aktorka znana z takich produkcji, jak m.in.: „Dom nad rozlewiskiem” czy „M jak miłość” właśnie tam publikuje posty ukazujące jej codzienność: zarówno tę zawodową, jak i prywatną. W ostatnich miesiącach w życiu aktorki zaszły spore zmiany: w październiku zeszłego roku na świat przyszła druga córka Frycz – Zofia. Sama aktorka dba o prywatność swoich pociech, dlatego nie zdecydowała się na upublicznianie ich twarzy. W sieci nie brakuje jednak za to uroczych kadrów, na których Ala z „Mjm” pozuje w towarzystwie Zosi i jej starszej siostry – kilkuletniej Heleny.

Olga Frycz pokazała na Instagramie, jak spędziła wczorajszy dzień. Z jej relacji wynika, że obfitował on w sporo spotkań, a także w urocze chwile spędzone z młodszą córeczką. Wieczorem aktorka postanowiła więc zrobić „coś dla siebie”, sięgając po farbę do włosów. Niestety finał nie był taki, jakiego się spodziewała…

Olga Frycz prezentuje nową fryzurę na Instagramie

Olga Frycz dodała na Instagram zdjęcie, na którym prezentuje nową fryzurę. Okazuje się jednak, że efekt miał być nieco inny.

No ale na opakowaniu był inny odcień przecież. Był przecież. Taki silver [srebrny – przyp.red] bardziej. Taki nie za żółty

– przyznała z nutą humoru.

Aktorka dodała również hasztag: coś poszło nie tak.

Jak na taką zmianę w wyglądzie zareagowali internauci?

Jest taki ... złoty. Serioooo źle nie jest.

Eeee tam! Wygląda Pani jak...Słoneczko, bo Pani jest naszym Słoneczkiem (…).

I tak wielkie brawa za odwagę.

Olga tobie pasuje wszystko. Ślicznie wyglądasz – można przeczytać w komentarzach.

A Wy, co sądzicie?

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: