Pijany kierowca tira jeździł pod prąd po Warszawie. Miał 3 promile [WIDEO]

Jak przyznają świadkowie zdarzenia, to cud, że pijany kierowca nikogo nie zabił na swojej szalonej trasie. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 3 promile alkoholu we krwi. Policja opublikowała nagranie, które jest już dostępne w sieci.

Pijany kierowca jechał pod prąd ulicami Warszawy. Miał 3 promile

Uszkodził 10 pojazdów i spowodował czołowe zderzenie

3 promile alkoholu we krwi miał kierowca ciężarówki, którego zatrzymano w Warszawie. Mężczyzna jechał pod prąd, uszkodził 10 aut, a na koniec zderzył się czołowo z osobówką.

Jak podaje warszawska policja, pijany mężczyzna w piątek wieczorem jechał od Modlińskiej mostem Północnym w kierunku Bielan pod prąd. Później wjechał w ulicę Nocznickiego. Przejechał przez trawnik, chodnik i uderzając w miejski punkt elektroodpadów oraz znak drogowy. 

Kierowca ciężarówki uszkodził 10 innych pojazdów, doprowadził też do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącą osobówką. Jedna osoba, która podróżowała tym autem, trafiła do szpitala. 

Żródło: RMF24.pl

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze