Portugalia. Jacht zatonął po tym, jak zaatakowały go orki

Załoga jachtu, który pływał u wybrzeży Portugalii, musiała ewakuować się po tym, jak maszyna została zaatakowana przez orki. Cudem uratowali się z opresji.

Jacht zaatakowany przez orki

W niedzielę, 31 lipca tuż po północy, kilkanaście kilometrów od wybrzeży Sines w Portugalii, miało miejsce mrożące krew w żyłach zdarzenie. Pięć osób płynęło jachtem, kiedy nagle zaatakowały je orki. Rozmiar zniszczeń wyrządzonych przez te zwierzęta był niewyobrażalnie wielki! Ssaki zniszczyły ster, przez co maszyna zaczęła tonąć. Załoga zdążyła wcześniej wezwać pomoc przez radio, więc straż przybrzeżna ruszyła na miejsce zdarzenia. Kiedy dopłynęła, załoga zatopionego jachtu znajdowała się w szalupach. Wszystkich podjęto z wody. Nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.

Orki atakują coraz częściej

To nie pierwszy atak orek na jacht u wybrzeży Portugalii. Prawdę mówiąc, takich incydentów jest coraz więcej. Portugalskie media (RTP) podały, że od 2020 roku na obszarze Półwyspu Iberyjskiego miało miejsce około 239 ataków orek na jachty. Nie wiadomo dlaczego ssaki tak agresywnie zachowują się wobec jachtów. Portugalska marynarka wojenna wydała zalecenia dla osób, które w momencie pływania jachtem zauważą zbliżające się orki:

W przypadku zobaczenia tych ssaków wszystkim marynarzom zaleca się wyłączenie silnika, aby zahamować obroty i unieruchomić ster, tym samym odciągając orki od chęci interakcji z ruchomymi częściami statków

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: