Potrawy na wigilię. Barszcz czerwony - przepis Magdy Gessler

Magda Gessler - restauratorka i mistrzyni kuchni - przyznaje, że przepisów na rozmaite rodzaje barszczu czerwonego jest mnóstwo. Jednak dla niej najważniejszy jest zapach najlepszych buraków i dojrzałych prawdziwków. Dodaje też, że jest to pewnego rodzaju kulinarna filozofia przygotowywania barszczu czerwonego „gotowanego niemalże rytualnie, gęstego jak krew, pysznego jak pokarm bogów, podawanego na wigilijny stół razem z kołdunami z nadzieniem ze śledzi i grzybów”.

Barszcz czerwony... gęsty jak krew

Barszcz czerwony to w większości polskich domów pierwsze wigilijne danie. Z pewnością w każdej rodzinie z pokolenia na pokolenie przekazywany jest tajemny przepis na tę zupę. Sposobów na jej przygotowanie może być wiele. My proponujemy przepis według receptury Magdy Gessler.

Składniki:

Barszcz czerwony - przygotowanie wywaru

Restauratorka przyznaje, że ogromny wpływ na smak tej niesamowitej potrawy mają najlepsze składniki, czyli buraki, które powinny być podłużne, niemal czarne w środku, mają mocno brudzić ręce i obłędnie pachnieć.

„Załóżmy, że przygotowujemy wigilijny barszcz z pięciu kilogramów takich cudów natury. Połowę z nich w całości, w łupinach pieczemy w piekarniku, a drugą połowę trzemy na tarce w plastry. Moja babcia kroiła je na kształt frytek, ale to niezwykle żmudna procedura – wystarczą plastry” – przyznaje Gessler.

Do bukietu warzyw należy dodać dwa korzenie selera pokrojone w ćwiartki, podobnie podzielone i upieczone w łupinach cztery cebule, pięć korzeni pietruszki i kilka kwiatów kopru (takiego, który dodajemy do ukiszenia ogórków). Tak przygotowane warzywa zalewamy przykrywając je wodą i stawiamy na wolny ogień.

Do pierwszego wrzenia...

W momencie gdy wywar zacznie się gotować dorzucamy do niego kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, do tego dodajemy trzy łyżki polskiego dębowego octu i doprawiamy wszystko cukrem.

Następnie sprawdzamy czy buraki są już miękkie – jeżeli stwierdzimy, że tak wówczas przelewamy wywar do innego garnka i stawiamy na wolnym ogniu. Teraz należy dopilnować, by nie doprowadzić do ponownego wrzenia, by potem dolać litr przygotowanego wcześniej wywaru z 10 dużych prawdziwków. Połączone mikstury podgrzewamy przez chwilę i zdejmujemy z ognia. Wyjęte wcześniej buraki ucieramy i zapiekamy w piekarniku.

Przed nami ostatnia faza. Do barszczu dodajemy kilka ząbków czosnku polskiego oraz skórki z kwaśnych jabłek. Całość odstawiamy na kilkanaście godzin. Następnego dnia przecedzamy wywar i gorący barszcz czerwony podajemy na wigilijnej kolacji.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: