Powiedziała dzieciom, że święty Mikołaj nie istnieje: Straciła pracę!

Kto z nas nie wierzył w świętego Mikołaja? Dla wielu dzieci to właśnie ten sympatyczny, starszy pan w czerwonym stroju i z długą brodą odwiedzał grzeczne maluchy, by podarować im prezenty. Co jednak w momencie, gdy właśnie dzieci muszą zmierzyć się z trudną prawdą odnoszącą się do jego istnienia? O tym przekonała się pewna amerykańska nauczycielka...

Święty Mikołaj nie istnieje?

To miała być zwyczajna lekcja; zgromadzeni w klasie uczniowie nawet nie przypuszczali, że już za chwilę cały ich świat ulegnie zmianie. Wszystko za sprawą nauczycielki, która oznajmiła sześciolatkom, że… święty Mikołaj nie istnieje! Kobieta wzięła zastępstwo w Cedar Hill Elementary School w Montville (stan New Jersey, USA). Podczas wspólnych zajęć nie omieszkała również wspomnieć, że Boże Narodzenie nigdy nie nadeszło. Całość dopełniły informacje o Zajączku Wielkanocnym i Wróżce Zębuszcze: dzięki nauczycielce uczniowie dowiedzieli się, że i one nie należą do prawdziwych historii.

Smutna prawda…

O sprawie w mig zrobiło się głośno w zagranicznych mediach. Dla „The Independent” wypowiedziała się matka jednego z podopiecznych placówki:

„Kobieta powiedziała dzieciom, że Święty Mikołaj nie istnieje, rodzice kupują prezenty i zostawiają pod choinką, renifery nie potrafią latać, a elfy nie są prawdziwe”

Po tak bolesnej prawdzie zasmucone dzieci powróciły do swoich domów, a ich rodzice postanowili  interweniować. Skierowali do dyrekcji oficjalną skargę na nauczycielkę, która poskutkowała zwolnieniem kobiety. Dyrektor szkoły w New Jersey wystosował specjalne przeprosiny skierowane do wszystkich  rodziców poszkodowanej klasy:

„Jako ojciec czworga dzieci jestem naprawdę świadomy ich wrażliwości i delikatności. Dorosła kobieta próbowała zniszczyć emocje i świat naszych uczniów. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni jej podejściem. Bardzo przepraszam za tę sytuację, to się już nie powtórzy”

 – przyznał dyrektor.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: