Prywatne nagrania z Anną Przybylską trafiły do sieci. Dotąd nie były publikowane! [WIDEO]

W sieci pojawił się utwór promujący film o Annie Przybylskiej. Andrzej Piaseczny zdecydował się nagrać poruszającą piosenkę "Ania", w której śpiewa o swojej zmarłej przyjaciółce. W teledysku wykorzystano niepublikowane dotąd nagrania z prywatnego archiwum aktorki.

Andrzej Piaseczny oddał hołd Annie Przybylskiej

Już wkrótce, niemal 8 lat po śmierci Anny Przybylskiej, do kin trafi film „Ania”. Za reżyserię odpowiedzialni są Krystian Kuczkowski i Michał Bandurski. Będzie to bez wątpienia poruszającą historią o życiu cenionej aktorki, ukochanej matki, córki, partnerce, przyjaciółce. W produkcji wzięli udział nie tylko jej najbliżsi, ale również współpracownicy.

Film "Ania" zawierać będzie niepublikowane dotąd materiały filmowe oraz pełne emocji wspomnienia rodziny, przyjaciół i współpracowników aktorki. Wspólne chwile z Anną Przybylską wspominać będą m.in.: jej partner Jarosław Bieniuk, córka Oliwia, mama oraz siostra aktorki. Nie zabraknie opowieści związanych z jej życiem i karierą we wspomnieniach reżysera Radosława Piwowarskiego oraz wielu aktorów, m.in.: Cezarego Pazury, Michała Żebrowskiego, Jana Englerta, Pawła Małaszyńskiego, Pawła Wawrzeckiego, Szymona Bobrowskiego, Anny Dereszowskiej, Katarzyny Bujakiewicz.

Wśród osób, które wystąpią w produkcji jest również Andrzej Piaseczny, który poznał Przybylską na planie serialu "Złotopolscy" i od razu połączyła ich przyjaźń. Specjalnie do filmu "Ania" napisał piosenkę pod takim samym tytułem.

Zamykam oczy. Czuję, widzę jak to było, albo może jak wydawało mi się, że jest. Zupełnie jakbyśmy rozmawiali jeszcze wczoraj. Z uśmiechem, kompletnym wariactwem, na przemian z czułością w opowiadaniu o czasie, dzieciach, rodzinie. I chociaż ująć Ją w słowa to wyzwanie niemal niewykonalne, myślę, że nie chciałaby smutnej piosenki o sobie.

Wolałaby zamiast alabastrowego piękna własnej legendy - te wszystkie historie zza kulis, o rajstopach podciąganych pod szyję i kanapkach przynoszonych z domu na plan filmowy. O życiu pełną gębą, o odwadze w niemal każdej chwili, od wschodu do zachodu słońca. Bo życie każdą chwilą pociąga nas ponad wszystko. Tak to było. To właśnie było tak.

Premiera filmu o Annie Przybylskiej już 7 października

Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku w wieku zaledwie 35 lat. Aktorka zmagała się z nowotworem trzustki. Jej przedwczesna śmierć była ogromnym ciosem dla wielbicieli i przede wszystkim rodziny. Partnera – Jarosława Bieniuka – i trójki dzieci: Oliwii, Szymona i Jana.

Aktorka wystąpiła w wielu serialowych i filmowych produkcjach, w tym m.in. w: „Daleko od noszy”, „Karierze Nikosia Dyzmy”, „Bilecie na Księżyc” i wielu innych. Rozpoznawalność przyniosła jej rola rezolutnej Marylki Baki – policjantki w serialu: „Złotopolscy”. Upamiętniający ją film "Ania" trafi do kin w całej Polsce jesienią - 7 października.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze