Publikowała w sieci erotyczne zdjęcia. Jej dzieci zostały wyrzucone za szkoły

Crystal Jackson to 44-letnia mieszkanka Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. Kobieta założyła profil na jednym z serwisów, gdzie publikowała swoje erotyczne zdjęcia i zarabiała gigantyczne pieniądze. Wiadomość o jej sposobie na życie dotarła do dyrekcji szkoły, do której uczęszczały jej dzieci, a ta podjęła decyzję o ich wydaleniu.

Zarabiała krocie publikując erotyczne fotografie

Crystal Jackson postanowiła założyć profil na platformie "Only Fans". Portal ten umożliwia przeglądanie treści wrzucanych przez obserwowanego użytkownika dopiero wtedy, gdy zapłacimy mu za dostęp. Niektóre z profili są kierowane jedynie do osób pełnoletnich i taki też założyła 44-latka. Kobieta w rozmowie z "People" wyznała, że pomysł na udostępnianie swoich erotycznych zdjęć narodził się w momencie, kiedy w jej małżeństwie zaczęło brakować intymności.

Brakowało mi intymności, którą mieliśmy wcześniej z mężem. Próbowaliśmy różnych rzeczy, żeby urozmaicić nasze małżeństwo. Dodatkowo zaczęłam przechodzić menopauzę, przez co kompletnie nie czułam się pociągająca. Nigdy nie sądziłam, że ktoś będzie oglądać występy mamy. To śmieszne

- wyznała

Crystal Jackson nigdy nie sądziła, że jej profil może zdobyć uznanie wśród internautów. Popularność, jaką zdobyła, niebywale ją zaskoczyła. W pewnym momencie jedno ze zdjęć zostało wycenione na 14 tysięcy dolarów. 44-latka zaczęła bardzo dobrze zarabiać. W ciągu miesiąca potrafiła ze swojej działalności uzyskać nawet 150 tysięcy dolarów. Przyznała, że dzięki temu ponownie poczuła się atrakcyjna, a jej relacja z mężem uległa poprawie.

Synowie wyrzuceni ze szkoły

Nieoczekiwanie informacja o nowym sposobie na życie Crystal dotarła do dyrekcji katolickiej szkoły, w której uczyli się jej trzej synowie. Wiadomość szybko rozniosła się także po szkolnych korytarzach. To grupa rodziców postanowiła zebrać "dowody" w postaci zdjęć Crystal, wydrukować je i anonimowo wysłać do szkoły z żądaniem, aby wydalono dzieci 44-latki z placówki. Crystal stwierdziła, że nigdy nie promowała swojego profilu, więc osoba, która go odkryła, musiała poszukiwać takich treści.

Chciały mnie zniszczyć. To było obrzydliwe. Nie promuję swojego profilu. Aby go znaleźć, musisz się zalogować i szukać takich treści. To nie jest niczyj interes, a moja prywatna sprawa. To też nikomu nie szkodzi

- powiedziała

Crystal Jackson postanowiła udowodnić, że fotografie, które publikuje, nie są pornografią. Napisała nawet specjalne pismo do kuratora, jednak to nic nie dało. Dyrekcja wysłała do niej maila z informacją, że jej synowie zostali wydaleni ze szkoły.

Każdy rodzic, który jest zaangażowany w witrynę lub blog, który jest sprzeczny z naukami kościoła i filozofią szkoły, musi zostać usunięty

- powiedziała Crystal

Autor: Konrad Lubaszewski

Komentarze
Czytaj jeszcze: