Rafał Grabias z "Królowych życia" na romantycznych zdjęciach z dziewczyną. "Nieważna płeć, liczy się uczucie"

Rafał z "Królowych życia" podzielił się w mediach społecznościowych nowym zdjęciem ze swoją "księżniczką". Nie wszyscy internauci wierzą jednak w jego deklarację o uczuciu.

Rafał Grabias z „Królowych życia” znalazł dziewczynę?

O byłym bohaterze programu „Królowe życia” znów jest głośno. Po tym, jak jakiś czas temu Gabriel Seweryn zaskoczył informacją, że jego związek z Rafałem Grabiasem to od dawna przeszłość, ten drugi zadeklarował, że wyrusza na poszukiwania swojego nowego „księcia na białym koniu”. Nie mniejsze było zdziwienie, gdy tuż po Nowym Roku projektant z „Królowych życia” poinformował, że znalazł nie księcia, a księżniczkę. Grabias opublikował wówczas zdjęcie z tajemniczą pięknością o imieniu Agata i napisał:

Miał być książę na białym koniu… Księcia brak, za to jest księżniczka. Pamiętajcie, moi kochani! Tylko krowa nie zmienia poglądów

Rafał Grabias na romantycznych kadrach z dziewczyną

Nie minęło dużo czasu, a na Instagramie zarówno na profilu tajemniczej Agaty, jak i samego Rafała, zaczęły pojawiać się kolejne wspólne zdjęcia. Kobieta udostępniła u siebie m. in. kadr ze wspólnego wypadu do Sopotu, Grabias natomiast pochwalił się romantyczną fotografią ze Złotej 44 w Warszawie. W opisie gwiazdor „Królowych życia” ponownie zasugerował, że stracił głowę dla dziewczyny.

Nieważna płeć, liczy się uczucie

– stwierdził.

Internauci jednak po raz kolejny podeszli do słów Rafała bardzo sceptycznie. Nie wszyscy dają wiarę jego deklaracjom. Wiele osób podejrzewa, że Grabias nowym „związkiem” próbuje zwrócić na siebie uwagę.

Bzdura, jest z Gabrielem, po co ta cała szopka?

Ja osobiście myślę, że to jakaś kolejna odsłona afery, bo za mało się wokół was dzieje. Ale jeśli to prawda, to oczywiście życzę powodzenia

Mam przykre wrażenie, że to znowu jakaś gra. Mam nadzieję, że się mylę. Powodzenia

Śmiechu warte, i jak traktować cię poważnie

– komentują obserwatorzy.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: