Roksana Węgiel powstrzymywała łzy. Co podziało się w "Tańcu z gwiazdami"?

W minionym odcinku "Tańca z gwiazdami" Roksana Węgiel za swój występ dostała maksymalną liczbę punktów. Zarówno jurorzy, jak i widzowie byli zachwyceni. Piosenkarka zdradziła, że początki nie były łatwe.

Baranowski/AKPA

Roksana Węgiel w „Tańcu z gwiazdami”

Roksana Węgiel o Kryształową Kulę walczy z Michałem Kassinem. W ostatnim odcinku show zaprezentowali poso doble. Ich taniec jurorzy ocenili na 40 punktów, czyli maksymalną ilość. Taniec zdecydowanie nie należał do łatwych. Kassin w rozmowie z portalem „Plejada” przyznał, że było wiele trudnych i ryzykownych akrobacji.

Tu było wiele trudnych akrobacji, takich ryzykownych rzeczy tak naprawdę, gdzie jakiś drobny błąd mógł spowodować, że Roksana mi z rąk wyleci na przykład. I będzie stłuczka. Więc cieszymy się bardzo, że wszystko wyszło i że mogliśmy trochę pokazać też jakąś drugą stronę swojego charakteru, bo my jesteśmy na co dzień naprawdę spokojni, życzliwi, weseli...

Roksana Węgiel musiała powstrzymywać łzy

Roksana Węgiel dodała, że poso doble było idealnym pretekstem, aby pokazać swoją „drugą twarz”. Stwierdziła, że świetnie odnalazła się w tym tańcu i kocha takie klimaty. Piosenkarka przyznała, że dużo lepiej czuje się w mocniejszych choreografiach. Zdradziła również, że początki były trudne.

Cieszę się, że mogłam z nim to zatańczyć i bardzo się cieszę, że wszystko wyszło, bo powiem szczerze, że początki nie były najłatwiejsze. Dużo siniaków, dużo upadków też było, ale finalnie wyszło. Trenowaliśmy, trenowaliśmy i się udało, więc jesteśmy naprawdę dumni.

Węgiel jest zadowolona z faktu, że jurorzy ich docenili, ponieważ choreografia dużo ją kosztowała. Gdy zatańczyła, miała ochotę zrobić tylko jedno.

Jak zatańczyłam, to później miałam ochotę się popłakać, bo tyle emocji mnie to kosztowało.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: