SHOW MAXXX - Poznaj Bliżej Gwiazdy. Gościem specjalnym Michael Patrick Kelly! Co ciekawego zdradził nam muzyk?

Michael Patrick Kelly powrócił w maju tego roku z utworem "Beautiful Madness"! Nowy singiel artysty w błyskawicznym tempie podbił serca słuchaczy na całym świecie! Były członek kultowego zespołu "The Kelly Family" był gościem naszego programu SHOW MAXXX - Poznaj Bliżej Gwiazdy. Zobaczcie, co ciekawego nam powiedział!

Michael Patrick Kelly powraca!

Michael Patrick Kelly to 42-letni irlandzki artysta, który większość swojej muzycznej kariery związany był z kultowym zespołem "The Kelly Family", który stworzył ze swoim rodzeństwem. Największa popularność rodzinnej grupy muzycznej przypadła na lata 90. i albumu „Over the Hump”, z którego pochodzi jeden z największych hitów - „An Angel”. Po niemal 30 latach współpracy artysta postanowił zamknąć ten rodział w swoim życiu. Teraz Michael Patrick, znany również jako Paddy Kelly z „The Kelly Family” postawił na karierę solową!

Po kilkunastu latach całkowitej przerwy od muzyki, artysta powrócił w maju tego roku i to w wielkim stylu! Jego utwór „Beautiful Madness” w błyskawicznym tempie pobił serca słuchaczy na całym świecie. Muzyk zapowiedział także swój nowy album! Zanim jednak krążek pojawi się na rynku, możecie posłuchać najnowszego wywiadu, jakiego Kelly udzielił w programie SHOW MAXXX – Poznaj Bliżej Gwiazdy.  

Michael Patrick Kelly w RMF MAXXX!

W zeszłym tygodniu Michael Patrick Kelly był gościem programu SHOW MAXXX – Poznaj Bliżej Gwiazdy. W rozmowie z Karoliną Kowalską zdradził wiele szczegółów ze swojej kariery, między innymi to, jak wspomina czasy aktywności muzycznej z „The Kelly Family”! Posłuchajcie!

Michael Patrick Kelly w RMF MAXXX – wywiad.

Podobno „Beautiful Madness” to wcale nie jest utwór, który przypisałbyś w pierwszej chwili sobie?

„Beautiful Madness” jest trochę inne choćby dlatego, że słychać w nim brzmienia reagge a mnie jest daleko do bycia artystą tego gatunku. Wydając ten kawałek pomyślałem, że idealnie wpisze się w czasy w jakich akurat żyjemy. Chciałem żeby to było coś co wniesie pozytywną energię, dobrze nastroi ludzi, to taki promień słońca dla naszych uszu w czasach, kiedy wszyscy zamartwiamy się i  żyjemy w ciągłym stresie.

Twoja aktywność muzyczna związana z The Kelly Family przypada na okres lat 90tych, który wielu z nas wspomina z dużym sentymentem. Jak Ty wspominasz tamte czasy?

To trudne pytanie, daj mi pomyśleć! Pamiętam koncert „Pavarotti i Przyjaciele” – grali tam Elton John, Eric Clapton, wszystkie wielkie gwiazdy. Śpiewanie na jednej scenie z Pavarottim i tymi wielkimi nazwiskami jest dla mnie jednym z najważniejszych wspomnień z tamtego czasu, którego nigdy nie zapomnę. Pamiętam jak na próbie podszedł do mnie Eric Clapton, powiedział „hej, strasznie chciałbym nagrać z wami jakiś kawałek!” i dał mi swój prywatny numer. Czasami wydawało mi się, że żyję we śnie… to jedno z moich najlepszych wspomnień lat 90tych.

Jakie różnice rzucają Ci się w oczy gdy porównujesz bycie gwiazdą, muzykiem w tamtych czasach i dzisiaj?

Różnica polega na tym, że nie mam już długich włosów! Nosiłem je naprawdę długo, teraz mam zupełnie krótkie – tyle się zmieniło! A tak naprawdę, różnica rzuca mi się w oczy gdy patrzę na publiczność – kiedy byłem nastolatkiem, na widowni były same piszczące dziewczyny, teraz jest znacznie spokojniej, co bardzo mi się podoba. Histeria ustąpiła miejsca dojrzalszej ekscytacji. 

Wpadasz dosyć często do naszego kraju, zwiedzasz różne miasta, nie tylko podczas koncertów ale też prywatnie czy m.in. tak jak w 2016 – z okazji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Czy są jakieś miejsca, osoby albo przeczy, które lubisz tu najbardziej?

To co lubię w Polakach to to, że potraficie wyczuć miłość i macie bardzo otwarte, ciepłe serca. Są kraje, w których ludzie są zdystansowani, chłodni, w których czujesz się jak ktoś obcy. Kiedy przyjeżdżam do Polski, zawsze czuję się tu mile widziany. Bardzo lubię też pyszne polskie jedzenie i Kraków! Byliśmy tam zapraszani kilka razy, uwielbiam jeść tam w dobrych restauracjach z widokiem na Stare Miasto. Kiedy myślę: POLSKA, na myśl przychodzą mi przede wszystkim ludzie z otwartymi sercami i niezwykle lojalni fani, którzy są ze mną od 25 lat! To dla mnie niesamowite, że nadal przychodzą na koncerty, że nadal podoba im się moja muzyka.

Autor: Aleksandra Biłas

Komentarze
Czytaj jeszcze: